Otóż moje pytanie do was to... Gracie w Minecraft'a (W to sześcienne paskudztwo które po prostu wielbię) ? Chodzi mi o wasze opinie , screeny i filmiki (ewentualnie). Generalnie wielki sześcienny spam ;3

MINECRAFT TO ZUO! Kiedyś grałem, szybko mi się znudził. Potem zupełnie przestał działać. xD

Daroi dawaj jakieś screeny od siebie ;p

Ogólnie to grałem w to i nawet fajne~ Lecz to straszny zabieracz czasu, a ja i tak dość czasu marnuje więc unikam grania w to. :3 Ale moim zdaniem to ludziom brakuje takiej prostoty, dlatego rzucili się na to, a Minecraft stał się hitem. To moim zdaniem.
Nie wstawię tu sceenerów, bo wszystkie moje zapisy są rozwalone przez TNT. |D

Hik każdy mój save też był niszczony przez TNT. Nigdy nie potrafiłem się temu oprzeć ;3 A co do tej prostoty to masz rację. W czasie kiedy byliśmy obrzucani cholera wie jakimi "hitami" , wszyscy rzucili się na tą prostą grę.

Ja sobie robiłem wzgórza lawy. <3 Lub... Co to jeszcze było? D: Rzeki lawy, o! 8D W ogóle miałem też iluś tam klockowy dom na 100 coś klocków. |D I cały był oświetlony. Nigdy go nie zgubiłem!

Właśnie wiem, a ja i tak zawsze wolałem PBFy, i żadna gra mi tego nie przebije. |D

Hikuś, Hikuś, oj, Hikuś. Prawda jest taka, że zawsze normalne gry będą lepsze. Przykładowo nie każdy chce używać mózgu poza szkołą (jeśli założymy, że taka osoba ma mózg...). Albo nie ma co porównywać Crystala z np. Mass Effect 3, który w CDA dostał 10/10. Niestety, taka prawda.

A co do Minecrafta... lubię bardzo i gram (od wersji chyba 1.6 Beta), ale mój brat zakochał się wręcz w tej grze i przez to mniej trochę lubię MC :D

Ja tam jestem za Hikiem :D wole jednak PBF'y które wzięły się od gier tekstowych, czyli pierwszych gier fabularnych od gier na PC, które według mnie z czasem stają się coraz gorsze patrząc pod względem fabuły. W dodatku mimo iż niektórym nie chce się używać mózgu (bo nie chcą przesilać swojego małego móżdżka) to jednak lepiej pograć na PBF'ach, na których możesz rozwinąć się językowo. Sam powiedziałeś, że już teraz ludzie nie chcą wysilać mózgów poza szkołą (a ja sam dodam, że już są ludzie, którzy nawet w szkole nie używają tego narządu), więc pomyśl sobie co się stanie jeśli będzie tak dalej i mózgi przestaną być prawie w ogóle używane przez co powrócimy do bycia prymitywnymi ^^

--------------------------------

Tak poza tym to N w twojej sygnaturze wygląda jak gej

Agor to prawda co mówisz. Fabuła w grach XXI wieku jest naprawdę kiepska. Na łatwiznę byle było dużo akcji, bo to daje frajdę nowemu pokoleniu. PBF'y kształcą , to prawda. Sam chodzę do klasy humanistycznej więc naprawdę to forum mi pomaga

Ja gram w Minecrafta od dawna. Często mam takie "fazy", czyli przez jakiś czas (zazwyczaj po updacie - abdejcie) gram dzień w dzień, ale po jakiś czasie mi się nudzi. Bywa, że przez miesiąc nie gram. Co do pożeracza czasu to zgadzam się w 100%!!!

cóż zgadzam się to straszny zabieracz czasu lecz ja nie mam takiego zapału do TNT i lawy jak wy najbardziej lubię grac na serwach lecz na zwykłym single player też jest spoko uwielbiam ta grę gram od 1.7.3 od kiedy wyszła 1.2.4 przestałem w to grać bóg wie czemu może przez te nowe deski xD?

Btw - w grach XXI wieku nie ma fabuły. |D Jest tylko coś co ją przypomina. ^ ^ I jest mało logiki. Tak jak w opkach na blogaskach. Dużo się dzieje, mało logiki. Dlatego od zawsze jednak wolałem gry strategiczne, ale to i tak nic w porównaniu z PBFami. |D W ogóle PBFy z dobrą fabułą pozwalają rozwijać wyobraźnie. Ale to offtop.

Ja grałem i jeszcze gram czas od czasu, gra mimo prostoty daje wiele możliwości i to mi się w niej podoba.
Gra w single, jest jednak dosyć słaba gdyż układanie klocek na klocku bez żadnego celu nie jest ,,ekscytujące'', lecz monotonne. Za to na multi to zupełnie inny świat ;)

O ludzie. Gram jeszcze od Alfy i ciągle mi się to podoba. To już ponad rok! Żadna inna gra mnie tak nie wciągnęła. Owszem mam przerwy kiedy mnie to nudzi ale zazwyczaj potem znajduje coś fajnego i znów gram nałogowo.

Jedyne co mogę powiedzieć - Herobrine. Nie zamierzam w to grać.

Loca is a big noob. Big, big noob (sorry, ale musiałem od tego zacząć):

Herobrine wymyślili goście z takiej strony gdzie są live'y z MC. Potem najwyraźniej komuś się to spodobało i się zaczęło... poza tym: Notch usunął Herobrine na 100% od wersji chyba 1.7 beta. A dowody? Pffff... 95% to fake. Dobra, są może te 3 prawdziwe dowody na to, ale jak już to są starsze wersje były. I sam wierzyłem w Herobrine, ale szybko wbiłem sobie do łba, że to jest tylko jedna z strasznych historyjek o MC jak już.

The End.

Ooo.... rozmowa o Herosiu ;d Pamiętam jak obejrzałam z nim filmik. Przez pierwszy miesiąc po tym zero Minecrafta, potem tylko na peaceful... chyba po dwóch miechach doszłam do siebie i grałam na normalu. Bałam się wszystkiego wtedy. Chodzenie po jaskiniach, zabijanie mobów - stare czasy... ^.^

Stare czasy.. Grałem w MineCrafta od Alfy bodajże, a teraz przestałem.
Czemu przestałem? Otóż przez to, że MC upodobnia się do.. Tak! Do The Sims.
Może jeszcze zrobią nam kible i będzie można się załatwiać, co?

Nie lubisz simsów? Jesteś zUy.

Lubię. Ale nie lubię, jak jakaś gra przemienia się w Simsy.

No sorry, ale trzeba trochę realizmu :P Bohater musi jeść, a nie... i podobno niektórzy bardziej kojarzą MC z RPG'iem czy coś (czary, mikstury...).

Zaraza

Herobrajni może być żartem, dodatkiem, wymysłem, czy czymś tam jeszcze. Jednak ja będę wierzyła, bo usłyszałam tą historię od osoby, której ufam.

Jak powiedziałeś, na 95% to kolejny feeeeejkkk. Jednak gdzieś jest też 5% szansy? Poza tym, było wielu ludzi, którzy widzieli go na własne oczy i słyszeli jego krzyk. Podejrzewam, że to jakiś żartowniś.. Ale kto wie?  To jest jak jakaś CP. Jak np. Smile. Niby fejk, ale wchodzi w głowę, wżyna się do twojej psychiki i.. Nieważne ile byś próbował, nie wyjdzie.

Copypasta to jest, ale do słynnego obrazka "Smile" nie porównuj. To już naprawdę ryje mózg - niektórzy chodzą do psychologa przez to. A Herobrine? To jest pomysł jakichś ludzi co tworzą/tworzyli live'y z MC. A żeby mieć więcej widzów zrobili Herobrine, a potem udawali przestraszonych jak cholera. I później inni to podchwycili, zaczęli ludzie o tym mówić i tak to powstało. I teraz pewnie pytanie: dlaczego Herobrine był w podstawowej wersji MC? Po pierwsze: dużo ludzi pobiera tzw. "piraty". A żeby pobrać pirata, trzeba go wrzucić do sieci, tak? No to może ktoś, co może bawił się z tym cosiem dał np. wersję z Nim i dalej już wiadomo... no i jeszcze Notch lubi trollować jak wiemy ;]

Dobra, dałem te 95% szansy, ponieważ wiadomo, że może z 1000 obrazków z Herobrine, te 5 mają szansę, że są prawdziwe. Jeden jedyny obrazek to nie fake - tego gracza, co właściwie napisał o nim.

Zresztą co ja będę pisać - wpisz sobie w google Herobrine, weź pierwszy-lepszy tekst o tym i zawsze będzie zdanie, że to jednak jest fake. Fake, fake i jeszcze raz fake!

I ja też się go bałem... z 2 tygodnie może xD

Locuś nie strasz, bo znowu nie będę w Minecrafta przez miesiąc.

Zarazo, te obie rzeczy ryją mózg. Miałam z Smile niezbyt przyjemne doświadczenie, a jedna znajoma osoba po obejrzeniu tego ( zlekceważyła Smile i wpatrywała się w to jak głupia przez długi okres czasu ) czuła lęk ( czy czasem nie powinnam użyć słowa "czuje" ? ) ... Herobrine też ma coś takiego w sobie, co odstrasza. Podobno krzyczy, coś tam.. Jestem niemal pewna, że jakiś koleś się nabija.. Ale jest też we mnie ta niepewność. Byłam na oficjalnym forum o Minecrafcie, w poszukiwaniu informacji o tym wytworze. Znalazłam ciekawy temat, gdzie było kilka zdjęć.. A później, na pewnym innym forum, dostałam od znajomego link do pewnego obrazka. Był tam pasek obecności na forum.. Był tam nick "Herobrine" podobno, gdy ktoś zakładał o nim tematy, ten użytkownik pisał "ODCZEP SIĘ!". Nie dało rady jednak jej wyszukać. Niby jakaś ściema, ale niepewność jest.

Na pewnej wiki.... znalazłam notatkę, która jeszcze bardziej zryła mi psychikę ( a myślałam że po Smile i animacji przysłanej na Crystala przez pewną osobę, już gorzej być nie może... Ach, jam naiwna.. ) . Coś było tam :

"WAKE UP! WAKE UP" i coś jeszcze o torturach.


Możliwa jest też twoja teza - Notch sobie potrollował. Może to jakiś jego mod, może to on, a zechciał sobie potrollować. To tajemnica.

Dobra, chyba cię nie przekonam... ; p

Ja cie macie problemy -,- Herobrine to sztuczka Notcha lub jakiegoś moda aby rozreklamować MC. Po prostu twórcy MC wiedzieli jak działa ludzka psychika i wiedzieli także, że dodanie czegoś tajemniczego ściągnie wielu ludzi, dlatego rozwiali plotki i poszperali trochę w MC aby wszyscy myśleli (albo szukali dowodów), że Herobrine istnieje przez co rzeczywiście około połowa dzisiejszych graczy MC zaczęła grać przez Herobrine'a (ja jestem jednym z nich). Zdarzają się rzeczy paranormalne (sam wielu doświadczyłem), ale wkraczanie na teren techniki i internetu to już przesada.

PS. Zaraza - nie Copypasta tylko Creepypasta tak na przyszłość ;)

Trochę na szybko to pisałem, więc wiesz xD

Mi się ostatnio znowu Minecraft troszkę zaczyna nudzić i rzadziej gram. Chyba przydałoby się pobrać jakiegoś moda. Tylko, że nie wiem jakiego. Polecicie coś?

Wpisz sobie w wyszukiwarce YT: "MineQusim". To taki gość, który prezentuje ciekawe mody do MC. Może tam coś znajdziesz. Jeszcze przychodzi mi do głowy kanał "MinecraftPolska", ale nie jestem pewien , czy tam są mody.

Skoro Zaraza mówi, że Hirołbrejni to  MOD, to pobierz sobie Hirołbrajniego.Nie jest taki straszny.

Ten mod nazywał się chyba Humans Mod. Wpisywało się komendy lub coś i miałaś np. Herobrine ;D Nie wiem, czy to działa z nowymi wersjami MC, bo to naprawdę ten mod dawno powstał.

Już się nie nudzę, bo zaczęłam odwiedzać różne ciekawe serwery ;)

Jak dzień dziecka, to w Minecrafcie obowiązkowy TNT!



Zrobione za użyciem TNT i Zapalniczki ( trochę wody i lawy, ale to w historii xD ).

Historia Rozpierduchy : Żyła raz sobie Coco. Coco wybrała się pewnego razu na Creative, Teren Super Płaski, jak radził jej kolega. Coco nie znalazła śladu życia, aż w końcu ujrzała w oddali wioskę. Zamieszkiwali ją tubylcy, których Coco bardzo się bała. W końcu jednak przekonała się, że tubylcy nie są groźni. W końcu, gdy po godzinach życia u tubylców Coco się nudziło, a miała już wystarczająco dużo materiałów ( rozbierała domy, ale tak, żeby wielkie, zmutowane Yeti nie widziało - szef tubylców ), aby zrobić narzędzia. Coco była rolnikiem ( rolniczką? ). Wiodła wręcz zajedwabisty żywot, najprościej - miała wszystko, czego chciała. Ale Wielkie Zmutowane Yeti nie dawało jej spokoju. Zastanawiało ją też, dlaczego tubylcy chowają się w nocy, a gdy słońce będzie już bardzo, bardzo widoczne - wychodzą. Ale przechodząc do rzeczy - Coco zbudowała dom. Dach z kloców diamentowych, drewienko. Cud miód, cydr i orzeszki. Postanowiła zrobić fajny system "lawa wokół domu". Zrobiła dołek, wlała lawę. Dom był urządzony i w ogóle. Cudnie. Wszystko zapięte na ostatni guzik. Dom zaczął się palić, gdyż Coco nieprawidłowo oddzieliła odległość. Za przeproszeniem pupa.  Ale tubylcy płonęli w płomieniach gorących i ginęli, co bardzo cieszyło Coco, bo tubylcy zatruwali jej gitarę. Coco się zezłościła i z frustracji wzięła TNT i szukała w chatkach tubylców. Tam, gdzie było chociaż dwóch, zamurowywała drzwi, wokół rozlewała dużo, dużo wody i kładła bardzo dużo, dużo, dużo TNT. Chciała zapalniczką jeszcze zapalić pomieszczenie, ale TNT zaczęły wybuchać, gdy dotknęła je zapalniczka. Tubylcy zrobili KABOOM, a Coco przeżyła, bo była nieśmiertelna (czyt. grała na trybie Creative, gdzie choćbyś topił się w lawie cały dzień, nie zginiesz ). Żądza pomszczenia domku ( który Coco zepsuła przez własną głupotę ) nie dawała Coco spokoju. Było dużo KABOOM. BARDZO DUŻO KABOOM. I oto efekt.


Misja : Pomścić domek.
Stan Misji : Zakończona. Wioska tubylców... rozwalona!

Fajna historyjka Locuś ;D

Mój kumpel przyszedł dziś do mnie i też rozwalał wioski NPC na swoim świecie. Więc wybuchy na dzień dziecka też miałem :P

Tak wgl. ma ktoś własnego, jednak czynnego serwa, na którym można pograć?

Ja niestety nie ma. Zazwyczaj gram na singlu, albo jakimś serwie przypadkowym.

Hmm... A może ktoś założyłby serwer crystala? Było by to całkiem ciekawe... Tylko nie ja! Nie znam się xD

Ja też się nie znam w tych sprawach :< Gdyby wiedziała jak to już dawno bym zrobiła sobie serwer. Tylko, że niektóre są płatne :(

Ja się znam, ale przez hamachi :(
Choć można znaleźć tani hosting, np 1 slot na miesiąc to ileś tam groszaków.

No no, przez hamachi xD Ja jak na razie, gram tylko w ten sposób.

Spoczko, tylko ogarnę pluginy, ok?

Tak ^ ^

"Jedyne co mogę powiedzieć - Herobrine. Nie zamierzam w to grać.

- Loca-Loca"

Trochę później...

"Kocham MC :D !"

Było trzeba jakoś zacząć. Ale dobrze, co do tematu.. Herobrine znowu zaczął mnie przerażać.
http://www.youtube.com/watch?v=5LPwNg-B … re=related  D-do łazz-ieee-nn-nki..

Heroś? Miałem kilka dowodów na jego istnienie, jednak nigdy nie spotkałem go bezpośrednio. Właściwie, nawet jeżeli istnieje to to zwykły mob. Kiedyś sam w to wierzyłem, ale po prostu odrzuciłem takie filmiki xD

Ja grałem na Herobrine mod, jak go spotkałem to mało monitora nie rozwaliłem xD.
A jak tworzyłem serwer to mi coś nie działało i się w********, przestałem tworzyć.
Pomysł fajny co do serweru, sam kiedys taki miałem tylko, że inną stroną.

Grałam kiedyś na serwerze na którym był mod Herobrine. Ogólnie rzadko się pokazywał. Czasami był taki piskliwy dźwięk *jakby się ktoś darł* i wtedy pokazywała się za tobą tabliczka. Pisało na niej zazwyczaj coś w stylu "Śmierć jest blisko", "Dopadnę cię", "Twoje życie jest w moich rękach" itp. oczywiście po angielsku. Raz na jakiś czas zdarzało się, że obok ciebie pokazywała się niby zwykła skrzynia, ale unosił się nad nią dym i jak chciałeś otworzyć to wybuchała *jak TNT*. No i baaaardzo rzadko spotkać można było Herobrine. Zazwyczaj jak było mało osób na serwerze. Pojawia się obok ciebie i wygląda jak zwykły zombie (albo czasami jak Stave) tylko, że ma super sprint i wszystko podpala. Ja w takim momencie wychodziła z serwera, żebym nie dedła (bo nie ma mowy, żeby z nim wygrać xD) i po jakiś 15min wchodziłam (jego nie było, bo wybrał sobie osobę, która była najbliżej mnie). Czasami w nocy jak grałam na tym serwie to się bałam, ale niestety usunęli serwusia. A był moim ulubionym!

Nie no, co do herobrine to miałem kilka ciekawych przypadków, ale i tak w niego nie wierzę C:. Wszystkie filmiki w których on występuje są prędzej czy później wytłumaczone modem, więc wszystkie herosie to po prostu mody lub dodatek nocha aby urozmaicić grę C:. Ja na przykład miałem kilka razy znikąd pojawiające się tunele w kopalniach C:. Albo domki mi się same zapalały (zanim jeszcze były burze w MC), albo znajdowałem jakieś piramidki, źródełka lawy otoczone miseczką z cobble'a itd. C:.

Jakbym miała coś takiego u siebie to już był rozwaliła laptopa i siedziała pod kocem xD