Ktoś wkradł się na moją pocztę, więc kończymy zabawę na tej domenie. Nie myślcie sobie, żę to oznacza koniec Crystala! Po prostu się przeporwadzamy. Tutaj = http://www.pokemon-crystal.aaf.pl
Postanowiłem zrobić sobie parę dni wolnego. Spakowałem Super Wędkę i pozostałe niezbędne rzeczy, po czym ruszyłem na nad malownicze Lake Verity, w celu ucieczki od zgiełku cywilizacji i być może zdobyciu paru Pokedolarów lub nowego przyjaciela...
Offline
Wyłowiłeś 5zł. Bierzesz?
~ KP | Box | Bank | Stragan ~ ~ Sygnaturka by Molin; Avatar by Mizu
" And there's nothing wrong with me.
This is how I'm supposed to be.
In a land of make belive,
that don't belive in me. "
~ Green Day - Jesus of Suburbia
Offline
Biorę do ręki, oglądam i wrzucam z powrotem do jeziora (na szczęście). Drobniaki to raczej nie mój ulubiony połów...
Ostatnio edytowany przez Kyoraku (2012-05-29 20:38:41)
Offline
do zobaczenia za tydzień C:
~ KP | Box | Bank | Stragan ~ ~ Sygnaturka by Molin; Avatar by Mizu
" And there's nothing wrong with me.
This is how I'm supposed to be.
In a land of make belive,
that don't belive in me. "
~ Green Day - Jesus of Suburbia
Offline
Przybywam nad jezioro ponownie. Po zeszłotygodniowym połowie postanowiłem wybrać się w jakieś inne miejsce. Wybrałem Lake Acuity. Znajduje się ono daleko stąd i nikt nie wrzuca tam drobniaków (mam nadzieję, że moje szczęście zostanie ). Spotkałem się z Candice, liderką sali w Snowpoint, leżącym stosunkowo niedaleko. Powiedziała mi, że w Lake Acuity mieszka legendarny Pokemon - Uxie. Udzieliła mi również kilku wskazówek dotyczących łowienia i pożyczyła mi swoją motorówkę, z której korzysta podczas weekendowych rejsów. Łódka jest na tyle cicha, że nie przestraszy żadnego, nawet najbardziej płochliwego stworka.
Razem z lodową dziewczyną wybrałem się nad jezioro. Candice kierowała, a ja wypatrywałem skarbów. Gdy dopłynęliśmy na środek jeziora postanowiłem zarzucić wędkę. W pewnym momencie poczułem, że coś złapałem. Był/a/o to:
Offline
Jajo wodnego Pokemona! Bierzesz?
Offline
Uuu... opłacało się tu przyjść - pomyślałem.
Oczywiście biorę
Offline
Dobsze C: przyjdź za tydzień.
~ KP | Box | Bank | Stragan ~ ~ Sygnaturka by Molin; Avatar by Mizu
" And there's nothing wrong with me.
This is how I'm supposed to be.
In a land of make belive,
that don't belive in me. "
~ Green Day - Jesus of Suburbia
Offline
Przybywam ponownie nad Lake Acuity. Wiem już wszystko, co powinienem wiedzieć o łowieniu w tym miejscu (a w każdym razie to, co Candice była łaskawa mi powiedzieć). Pożyczyła mi swoją łódkę, gdyż sama miała w grafiku kilka walk o odznakę. Odpaliłem sprzęt i wypłynąłem na sam środek jeziorka. Postawiłem na pokładzie "procę", zarzuciłem Super Wędkę i odłożyłem ją na wspomniany wcześniej przyrząd. Trwało to tak długo, że aż zasnąłem. Po jakimś czasie Corsola mnie wybudziła, gdyż żyłka się napięła. Chwyciłem za kołowrotek i kręciłem ile sił. Corrie popychała zdobycz od dołu, z wody. Był/a/o to...
Offline
Biorę
Offline
Tym razem postanowiłem połowić w jednym z nadmorskich jezior niedaleko Sunyshore. Mój znajomy pożyczył mi motorówkę, więc nie musiałem stać jak kołek na brzegu. Spędziłem na łódce cały dzień i nic. Kiedy już miałem się poddać, żyłka napięła się. Błyskawicznie chwyciłem wędzisko i wyciągnąłem skarb. Był/a/o to:
Offline
Naszyjnik. Bierzesz?
~ KP | Box | Bank | Stragan ~ ~ Sygnaturka by Molin; Avatar by Mizu
" And there's nothing wrong with me.
This is how I'm supposed to be.
In a land of make belive,
that don't belive in me. "
~ Green Day - Jesus of Suburbia
Offline