http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

Ktoś wkradł się na moją pocztę, więc kończymy zabawę na tej domenie. Nie myślcie sobie, żę to oznacza koniec Crystala! Po prostu się przeporwadzamy. Tutaj = http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

Ogłoszenie

Ktoś wkradł się na moją pocztę, więc kończymy zabawę na tej domenie. Nie myślcie sobie, żę to oznacza koniec Crystala! Po prostu się przeporwadzamy.


http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

#21 2012-06-01 20:55:35

 Ririsu

http://img715.imageshack.us/img715/2978/riric.png

Zarejestrowany: 2011-08-14
Posty: 66666

Re: Złośliwość Hika i jego epickie problemy - błędy rodem z zapisów.

Eh, nie ma jak to jeszcze świeży flejmik. Pozwólcie, że ja się wypowiem...

Radzę wam trzy razy sprawdzić w następnych pracach czy sami nie robicie siebie na debili (chyba, że nimi jesteście x.x), lub po prostu usunąć ten wątek bo tak jak mówię jest to brak szacunku C:.

Jak napiszesz to poprawnie to pogadamy, ok? Skoro uważasz, że JA się mylę to pokaż mi to. Udowodnij, że to Ty masz racje, a nie ja.

Co prawda nie zwę się Agor, jednak chyba nic nie stoi na przeszkodzie, abym to ja wytknął Ci jakiś błąd czy gafę. Szukać daleko nawet nie musiałem:

"Obserwował je dzień i noc"
Nie spał w ogóle. Bo po co? Siedział z zapałkami w oczach.

Głupotą wielką, bądź też jak kto woli - brakiem wiedzy, jest uznawanie przenośni za błąd. Podczas czytania przemknęły mi przed oczami kilka podobnych tego typu gaf, ale mniejsza...

Tak teraz sobie czytałem regulamin i znalazłem jeden punkt, który też pasuje do was, robiących analizy zapisów ^^. 1.13 Myślimy nad tym co robimy

Ja o dziwo nie używam mózgu, a jeszcze nie dostałem warna. O.o Daisy, nie banuj. D:

Biedna zirytowana Mizu. :< Pokazali jej, że pomyliła się i zacznie tupać nóżkami. A kiedy walniesz focha? :<

Oj jak ja nie lubię patrzeć na tego typu riposty, przypominają mi się dzieci, które niedawno widziałem w piaskownicy. A tak btw. to przypominam Ci, że to Ty zwykle, w towarzystwie krzyków i bluzgów, strzelasz focha, uciekając na kilka godzin z Crystala. Mogę Ci przypomnieć nawet screenem. Zrobiłem sobie takowego na pamiątkę. : )

Nikogo nie udaję. Nawet nie twierdzę, że jestem mądry czy zbuntowany. =-= Po prostu mam kompleks wyższości i uważam Was za bandę dzieciaków z brakiem dystansu do siebie.

Dystans mają osoby, które nie idą w krzyk za byle wytknięcie i które często starają się śmiać z samego siebie. U Ciebie takich zachowań jakoś nie widzę.

Nie chciało mi się wdrążać w treść, gdyż to nie jest wysokopoziomowe forum i prawie każdy MG zaakceptowałby taką historię.

I nigdy wysokopoziomowe nie będzie jeśli będziecie mieli do jasnej anielki mieli takie podejście. =-=

Przyznaję racje.


http://24.media.tumblr.com/tumblr_m5q1zuL91l1qbaj4uo1_400.gif

Offline

 

#22 2012-06-01 21:10:32

Hik.

Gość

Re: Złośliwość Hika i jego epickie problemy - błędy rodem z zapisów.

Co prawda nie zwę się Agor, jednak chyba nic nie stoi na przeszkodzie, abym to ja wytknął Ci jakiś błąd czy gafę. Szukać daleko nawet nie musiałem

Fajnie, że przyszedłeś bronić koleżankę w potrzebie. Super.
Pisałem, też popełniam błędy. Np. Ty na SuSie nie siedzisz, więc nie wiesz jaki pojazd był na początku moją analizatornię, bo była kijowa.

Głupotą wielką, bądź też jak kto woli - brakiem wiedzy, jest uznawanie przenośni za błąd. Podczas czytania przemknęły mi przed oczami kilka podobnych tego typu gaf, ale mniejsza...

Choćbym chciał to jakoś skomentować, nic innego oprócz chamskiego komentarza nie przychodzi mi do łba.

Oj jak ja nie lubię patrzeć na tego typu riposty, przypominają mi się dzieci, które niedawno widziałem w piaskownicy. A tak btw. to przypominam Ci, że to Ty zwykle, w towarzystwie krzyków i bluzgów, strzelasz focha, uciekając na kilka godzin z Crystala. Mogę Ci przypomnieć nawet screenem. Zrobiłem sobie takowego na pamiątkę. : )

Jestem dzieckiem. Zawsze nim byłem i zawsze nim będę. Jeszcze coś?
Ja wychodzę i co? Wracam. I co? Stawiam Wam czoła.
Wychodzę w towarzystwie krzyków i bluzgów, bo i tak nie wygram. Nie słyszałeś, że niektórzy wiedzą co to rozsądek i wiedzą kiedy się wycofać? Niektórzy znikają w ciszy, a inni zwracają przy tym na siebie uwagę. No to?
Pokaż. Lubię się śmiać z siebie. Często to robię. Nie wiesz tego, bo mnie nie znasz. Nigdy mnie nie znałeś i nigdy mnie nie poznasz. Więc nie wypowiadaj się o mnie.

Dystans mają osoby, które nie idą w krzyk za byle wytknięcie i które często starają się śmiać z samego siebie. U Ciebie takich zachowań jakoś nie widzę.

Och, coś Ty? Siedzisz ze mną całe dnie? Wiesz jak się zachowuje na żywo? Wiesz coś o mnie? Cokolwiek?

 

#23 2012-06-01 21:21:15

Yuzuki

http://desmond.imageshack.us/Himg266/scaled.php?server=266&filename=koor.png&res=medium

Zarejestrowany: 2012-05-30
Posty: 21

Re: Złośliwość Hika i jego epickie problemy - błędy rodem z zapisów.

Brakowało tu mnie, więc przekaże chociaż 1% na skomentowanie samej siebie.
Fakt, jestem niezdecydowana. Dzięki Hik, że pomogłeś mi to odkryć i nie mówię tego ironicznie, ale racja- nie umiem się decydować, to moja słaba strona.

Offline

 

#24 2012-06-01 21:36:04

 JEZUS

http://i282.photobucket.com/albums/kk253/Quizler/Sprites%20and%20Stuff/pinkiesprite.png

Skąd: Woj. Lubelskie
Zarejestrowany: 2011-03-23
Posty: 9809633
WWW

Re: Złośliwość Hika i jego epickie problemy - błędy rodem z zapisów.

Tak. Teraz naprawdę nie wiem co mam o tym myśleć i szczerze mówiąc trudno mi ocenić kto postępuje źle. Zresztą to tylko ja tak sądzę, ponieważ każda inna osoba, może uważać inaczej. Hmm... trochę, a nawet bardzo mi głupio. Agor słusznie stwierdził, że nie przestrzegam regulaminu. Kiedy pisałam ten post w którym uznałam, iż robota Hik'a jest zabawna nie zwracałam najmniejszej uwagi na to jak czuć się mogą osoby wytknięte. Wcale o tym nie myślałam, a w głowie miałam tylko chęć do czytania kolejnych pomyłek graczy. Jak teraz o tym myślę to czuję się podle. Jedna strona móżdżku mówi, że w sumie to Hik chciał tylko pokazać lekkomyślne posty graczy. Za to druga strona mówi, że zrobił to w sposób zbyt okrutny. Przypomniałam sobie wszystkie komentarze do mojego opowiadania, które zamieściłam na Pokemon Polska. Niektórzy "walili prosto z mostu" co o nim sądzą. Inni robili to w nieco mniej chaotyczny sposób. Ale prawda jest jedna - było mi smutno. Od tamtej pory, gdy widziałam nick osoby, która mnie ostro zjechała myślałam "O nie, to ten głupek". Natomiast, gdy dostrzegłam użytkownika, który wytłumaczył mi wszystkie błędy spokojnie, bez obrażania myślałam "Ale on jest fajny. Zaraz poczytam jakieś jego fan ficki". Wniosek z tego mam jeden. Gdy ktoś popełnia jakieś błędy można mu je wytknąć, ale kulturalnie i tak, by nie urazić nikogo, bez naśmiewania. Jest też sprawa charakteru. Są osoby, którym trudno jest powiedzieć "przepraszam", zawsze mają coś na swoją obronę. Innych gryzie sumienie, że przez nich ktoś może być smutny. Charakter można co prawda szlifować, ale gdy dojdzie do sytuacji poważnej wiele osób nie myśli nad tym co pisze i wysyła jedynie przekleństwa, negatywy. Postępować jest najlepiej tak, by nie urazić nikogo. Gorzej z tym, że czasami jest trudno. Tak sobie myślę i myślę jaką puentę dać. Przypomniałam sobie słowa osoby, którą zna (może nie osobiście) każdy: "Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od Was nie wymagali". Sprawa dla mnie jest jasna. Poprawiać innych możemy, ale spokojnie i bez naśmiewania. Może warto przeprowadzić rozmowę na GG? Tak... nie publicznie? Trudne przyznać się do własnej winy? Trudne! Ale dobrze jest, by to zrobić, przeprosić. Choćby nikt nie wymagał od nas, byśmy przystopowali to chyba wartom zadać sobie stanowcze pytanie "Stop! Nie naciskaj enter, nie publikuj. Jeśli to kogoś urazi? Jeśli ktoś będzie smutny?". Sprawianie innym bólu jest okropne. Chyba wszystko co miałam do powiedzenia. Chciałabym jeszcze szczerze przeprosić wszystkie osoby, które uraziłam tym, iż śmiałam się z ich małych pomyłek. Nikomu nie można kazać pisać jak jakiś profesor. Skoro potrafi tak, niech pisze. Błędy wytknę, ale stopniowo. Bardzo was przepraszam. Mam nadzieję, że żalu długo nie będziecie mieli. Chciałabym również z każdym kogo post skomentował Hik, a ja go poparłam porozmawiać (na GG, PW). Moje sumienie jest naprawdę męczące... źle się czuję w tym momencie. Prośba do osób do których napiszę, by mi odpisały i nie obrażały się. Chciałabym wszystko wyjaśnić. Dziękuję i raz jeszcze przepraszam. Agor, a tobie szczególnie dziękuję, ponieważ poruszyłeś temat jako pierwszy. Hik ja cie nie znam (jak sam pisałeś) za dobrze, a wręcz prawie wcale. Niczego nie wymagam, ale byłabym wdzięczna, gdybyś przestał wytykać błędy innym w sposób niemiły. Oczywiście możesz innych poprawiać, ale tak, by się nie smucili. Rada dla innych. Jeśli ktoś będzie ci kiedyś wytykał błędy zachowaj również trochę poczucia humoru. Czasami są to błahe sprawy o które nie warto się sprzeczać. Hik nie obrażaj się na mnie, ale takie jest moje zdanie.

Offline

 

#25 2012-06-01 21:37:13

 Ririsu

http://img715.imageshack.us/img715/2978/riric.png

Zarejestrowany: 2011-08-14
Posty: 66666

Re: Złośliwość Hika i jego epickie problemy - błędy rodem z zapisów.

Fajnie, że przyszedłeś bronić koleżankę w potrzebie. Super.

Cholera, za chwilę okażę się, że jestem jakimś dennym bohaterem, obrońcą uciśnionych rodem z Avengersów. x.x' A tak na serio, to powody, które skłoniły mnie do owej obrony były dużo bardziej proste - nuda. xD

Och, coś Ty? Siedzisz ze mną całe dnie? Wiesz jak się zachowuje na żywo? Wiesz coś o mnie? Cokolwiek?

Mało udzielam się na SB, to prawda, a tym bardziej rzadko z Tobą rozmawiam, jednak nie zmienia to faktu, że często zerkam na Crystala i widzę Twoje zachowanie, dzięki czemu mogę określić Cię za osobę z dużą wiedzą na różne tematy, który niestety nie widzi nic poza czubek własnego nosa.

Jestem dzieckiem. Zawsze nim byłem i zawsze nim będę. Jeszcze coś?
Ja wychodzę i co? Wracam. I co? Stawiam Wam czoła.

No właśnie po jakimś flejmie najczęściej nie wracasz do kłótni, więc określenie "stawiam Wam czoła" nie jest zbyt trafne.

Wychodzę w towarzystwie krzyków i bluzgów, bo i tak nie wygram. Nie słyszałeś, że niektórzy wiedzą co to rozsądek i wiedzą kiedy się wycofać? Niektórzy znikają w ciszy, a inni zwracają przy tym na siebie uwagę. No to?

Ironią jest to, że w poprzednim poście o podobne wybuchy posądzałeś Mizu. A co do dziecka, to ja mówiłem tu o kilkulatkach. ^ ^

Aha, aby nie było, że przyszedłem tutaj tylko hejtować Hika (a chyba tylko taki był mój początkowy cel, ale cii). Powiem, że temat nie jest głupi, gdyż pomaga on (np. Yuzuki) poprawić swoje błędy. Często ostra krytyka jest znacznie lepsza od ciepłych słówek. Nie zmienia to jednak faktu, że kilka tutejszych podań było skomentowane na siłę. : /

EDIT:
Daisy, stawiam Ci piw... znaczy się colę. :3

Ostatnio edytowany przez Ririsu (2012-06-01 21:40:10)


http://24.media.tumblr.com/tumblr_m5q1zuL91l1qbaj4uo1_400.gif

Offline

 

#26 2012-06-01 21:59:38

Hik.

Gość

Re: Złośliwość Hika i jego epickie problemy - błędy rodem z zapisów.

Po bardzo krótkiej rozmowie z Ayumu - nie to nie, nie chcecie od nas swojego rodzaju pomocy, w której nie naśmiewamy się z nikogo tylko w inny sposób wskazujemy błędy, to nie. Łachy bez. Zamykamy kram i się zwijamy. W sumie to przewidzieliśmy, że to tak będzie. Nawet się nie nastawialiśmy, że przetrwa dłużej niż kilka dni, a to nawet nie przetrwało dnia. ^^ Wychodzicie też na hipokrytów.
Hm... Postów już nie chce mi się komentować, a nawet jeśli - nic nowego bym nie dodał.
A tylko:

Mało udzielam się na SB, to prawda, a tym bardziej rzadko z Tobą rozmawiam, jednak nie zmienia to faktu, że często zerkam na Crystala i widzę Twoje zachowanie, dzięki czemu mogę określić Cię za osobę z dużą wiedzą na różne tematy, który niestety nie widzi nic poza czubek własnego nosa.

Dalej mnie nie znasz. ;3 Nie znasz i nigdy nie poznasz. Skąd wiesz, że to co piszę wiem naprawdę? Może co po chwile wszystko wpisuje w google. Albo skąd wiesz, czy w rzeczywistości nie jestem wielkim altruistą? Soł...

A i Daisy - nie obrażam się. Twoje forum, Twoje zasady. Będę chciał - zrobię sobie bloga i będę Wam tam wytykał błędy. Nikt mi, wtedy nic nie zrobi. Będzie mój blog, moje zasady. :3
Jeszcze jedno - gdyby analizatorzy myśleli tak jak Ty to piszesz, to analizatornie wcale by nie były popularne, a nawet zamieniły by się w blogi z ocenami, a nie analizatornie.
I analiza ma bawiąc uczyć. Jeśli ktoś rzuca się - po prostu nie widzi tego.
A i serio - nie powołujcie się na mój charakter, którego nie znacie.
Przepraszać też nie mam zamiaru nikogo [zresztą tak samo jak Ayumu], bo nie mam takiej potrzeby. Nie czuje winny, bo nikogo nie obraziłem z nikogo się nie śmiałem. Ot.

 

#27 2012-06-02 12:43:44

SZATAN15

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2011-03-27
Posty: 6666

Re: Złośliwość Hika i jego epickie problemy - błędy rodem z zapisów.

Pozwólcie, że też coś powiem.

Mizu napisał:

,gdyż to nie jest wysokopoziomowe forum i prawie każdy MG zaakceptowałby taką historię. Poza tym jako zwykły gracz nie powinieneś zwracać mi takich uwag w tak chamski sposób. Gdyby zrobił to MG, to spoko, jakoś bym to przeżyła, ale ty po prostu się wygłupiłeś i tyle. x3

Jak cudownie. Wysokopoziomowe nie jest. I nigdy to się nie zmieni, jeżeli większość będzie na to właśnie tak patrzała, ah.. "jako zwykły gracz nie powinieneś zwracać mi takich uwag w tak chamski sposób. Gdyby zrobił to MG, to spoko, jakoś bym to przeżyła, ale ty po prostu się wygłupiłeś i tyle. x3" Tak, Mizu, jasne. Wiesz, że to wygląda jak groźba. A na dodatek - moim zdaniem.. Nadużyłaś praw moderatora już na wiele sposobów. Ten wyczyn, a na dodatek już jako zwykły gracz, jednak łamie zasadę przedstawioną przez Agora powyżej. Wygląda na to, że nie uszanowałaś Hika. No ba. I jeszcze zagroziłaś.

Agor napisał:

Aha, okej... fajnie, że nawet adminka nie reaguje gdy jest łamany regulamin o.O.
1.2 Szanujemy innych użytkowników.
Myślę, że naśmiewanie się lub komentowanie czyiś prac specjalnie aby wyszli na głupków jest brakiem szacunku x.x. Co do samej pracy to było fajnie do Mizu, bo ją zjechaliście na siłę i bardziej ośmieszyliście siebie niż ją. Zrobiliście z siebie debili tym, że to wy nie zrozumieliście pewnych rzeczy, a byliście przekonani, że to ona źle napisała C:. Radzę wam trzy razy sprawdzić w następnych pracach czy sami nie robicie siebie na debili (chyba, że nimi jesteście x.x), lub po prostu usunąć ten wątek bo tak jak mówię jest to brak szacunku C:.

Mogę się założyć, że teraz zjedziecie którąś z moich prac aby się "odegrać", ale mi to nie przeszkadza C:.

EDIT: Tak teraz sobie czytałem regulamin i znalazłem jeden punkt, który też pasuje do was, robiących analizy zapisów ^^. 1.13 Myślimy nad tym co robimy.

Zjechali na siłę? Nie wiem, czy wiesz, ale  o Ayumu też napisali. Poza tym, wytykają błędy każdemu, w rozsądny sposób. I z humorem.  Mizu też, a ty nie musisz się tak buntować ><. Jeszcze jedno - nie łamią regulaminu. Hik cały czas cytuje swój początkowy post, aby nikt się nie denerwował. Trochę dystansu.
Nic więcej nie mam do dodania. Powiem tyle. Mizu i Agor za to, że Hik i Ayumu chcą wszystkim pomóc, chcą ich hejtować ( z naciskiem na Hika ). Mizu powróciła na posadę moderatora ( co uważam za niesłuszne, dzięki za usuniecie KP. I tak. Będę to wytykała.) Reszty nie będę komentowała, bo krew mnie zalewa.

Wstawcie mi bana i milion warnów, ale ja będę przy swoim. Poza tym, gdyby Hik i Ayumu nie skomentowali zapisu pewnej osoby to Agor by się nie czepiał, a Hik i Ayumu pisaliby nadal. W świętym spokoju.

Ostatnio edytowany przez Loca-Loca (2012-06-02 13:02:26)


7 stycznia 2012 roku osiągnęłam liczbę 10000 ChatBox Postów . To dla mnie naprawdę ważne, bo czatuję z wami już tak długo : )!


[Modo] - Loca-Loca - Dzisiaj 19:56:07 - [ 10000 ChatBox Postów ] [ 46.134.216.151 ]

W Sępopolu się uczę.




Moja druga połówka: Polak999 ; *


http://img850.imageshack.us/img850/2561/jktw5f.png









[Modo] - Itaschi - Dzisiaj 15:24:51 - [ 2871 ChatBox Postów ]

poza tym, bądźmy poważniejsze, żarcie...wykopać..pełne robali i ziemi w środku? : o xD

Offline

 

#28 2012-06-02 14:42:42

 Ririsu

http://img715.imageshack.us/img715/2978/riric.png

Zarejestrowany: 2011-08-14
Posty: 66666

Re: Złośliwość Hika i jego epickie problemy - błędy rodem z zapisów.

Droga Yuki, ależ oczywiście, że się wypowiem. : )

A teraz zapewne Ririsu coś mi powie, gdyż ośmieliłam się rzucić na jego Mizu :3
Bo tak szczerze, gdyby Hiku nie skomentował jej tekstu, to byś tu nie napisał. Kochasz ją czy co?
Może was coś łączy, ale ja tam nie wiem i nie zamierzam robić dochodzenia.

Cholera, miałaś nie mówić. :< A tak na serio, to nie wiem czy już nie uczą w szkołach czytania ze zrozumieniem, czy co, ale ja w moim drugim poście całkiem szczerze wyjaśniłem dlaczego postanowiłem się tutaj wypowiedzieć. Takie same zarzuty możesz podetkać każdej osobie, która udzieliła głos w tutejszym temacie, w tym ja Tobie, więc cóż. Proponuję jeszcze raz przeczytać mój pierwszy post i zobaczyć, że głównie skupiłem się na krytykowaniu wypowiedzi odnoszących się do Agora, w drugim zaś - do mnie. Jeśli jednak tak bardzo zależy Ci na dowiedzeniu się co mnie łączy z Mizu, to owa więź zwie się przyjaźnią. ; )

Po cholere ma wracać do kłótni? Żeby była ona bardziej wybuchowa?

Ponownie proszę o czytanie ze zrozumieniem, tutaj tylko zaprzeczyłem wypowiedzi Hika, która nie była zbytnio trafna. Pod żadnym pozorem nie krytykowałem go, że nie wraca do kłótni, gdyż IMHO otwieranie starych ran jest w złym guście.

Mizu powróciła na posadę moderatora ( co uważam za niesłuszne,

Ja się nadal dziwię, że Daisy postanowiła ponownie nadać jej prawa moderatorskie. O.o

Jeszcze jedno - nie łamią regulaminu. Hik cały czas cytuje swój początkowy post, aby nikt się nie denerwował.

Interpretacja zależy od osoby, która interpretuje. Dla jednych może to być kupa śmiechu i dobra zabawa, dla innych - wór obraz.

Dobra, mniejsza z tym, nie będę komentować innych postów :3 Coś czuję, że niektóre osóbki mnie teraz znienawidzą, ale mam to gdzieś, nazbierałam sobie już tylu wrogów, którzy codziennie niszczą mi psychikę, że przestałam się tym przejmować :3

Oj tam, to wcześniej ja znajdę się na czarnej liście Crystala i to we mnie będą rzucać zgniłymi kartoflami i pomidorami. : /


http://24.media.tumblr.com/tumblr_m5q1zuL91l1qbaj4uo1_400.gif

Offline

 

#29 2012-06-02 15:05:48

Hik.

Gość

Re: Złośliwość Hika i jego epickie problemy - błędy rodem z zapisów.

Co nie zmienia faktu, że gdybym nie napisał z Ayu nic na temat zapisu Mizu to byś nawet tutaj nie napisał.

Jeśli jednak tak bardzo zależy Ci na dowiedzeniu się co mnie łączy z Mizu, to owa więź zwie się przyjaźnią. ; )

Hipokryta. Pierw sam pisze o tym, że ludzie nie czytają ze zrozumieniem, a potem sam robi całkowicie na odwrót. To przecież ma sens. Tak głęboko ukryty, że mój mózg nie jest w stanie go dojrzeć.

Ponownie proszę o czytanie ze zrozumieniem, tutaj tylko zaprzeczyłem wypowiedzi Hika, która nie była zbytnio trafna

Nie była trafna, bo...? Stawianie czoła to nie dotyczy tylko wejścia i wygarnięcia komuś czegoś w twarz, bo bodaj tak to rozumiesz. Stawianie czemuś czoła dla kogoś to może być nawet samo wejście na forum, gdzie się z kimś kłóciło. To serio może być trudne.

Interpretacja zależy od osoby, która interpretuje. Dla jednych może to być kupa śmiechu i dobra zabawa, dla innych - wór obraz.

Tak, tak. Uraziłem dumę Mizu, bo pokazałem jej, że duży domek niszczy prawa fizyki.
W sumie - i tak będziemy z Ayumu komentować Wasze prace. Jak nie na forum to na jakimś blogu, na gg. Na jedno wyjdzie.
Jeśli wstawia się coś w internecie trzeba być przygotowanym na to, że ktoś może mieć na ten temat różne zdanie i różnie je wyrażać. Skończ, do niczego nie prowadzisz. Robisz mi z tematu śmietnik.

Oj tam, to wcześniej ja znajdę się na czarnej liście Crystala i to we mnie będą rzucać zgniłymi kartoflami i pomidorami. : /

Fascynujące...

 

#30 2012-06-02 15:31:18

 Ririsu

http://img715.imageshack.us/img715/2978/riric.png

Zarejestrowany: 2011-08-14
Posty: 66666

Re: Złośliwość Hika i jego epickie problemy - błędy rodem z zapisów.

Nie była trafna, bo...? Stawianie czoła to nie dotyczy tylko wejścia i wygarnięcia komuś czegoś w twarz, bo bodaj tak to rozumiesz. Stawianie czemuś czoła dla kogoś to może być nawet samo wejście na forum, gdzie się z kimś kłóciło. To serio może być trudne.

Twoje sformułowanie "stawianie czoła" jest na tyle mocne, że trudno je porównać do samego strachu przed wejściem na forum, gdyż to IMO podchodzi już pod tchórzostwo.

Hipokryta. Pierw sam pisze o tym, że ludzie nie czytają ze zrozumieniem, a potem sam robi całkowicie na odwrót. To przecież ma sens. Tak głęboko ukryty, że mój mózg nie jest w stanie go dojrzeć.

Poproszę Cię o przeczytanie kilku trudniejszych książek, gdzie niestety trzeba pomyśleć, wtedy zrozumiesz, że nie wszystko jest takie proste na jakie wygląda, zaś ja wtem po prostu lekko zboczyłem z tematu i wyjaśniłem możliwe do zadania pytanie, które mogło paść w niedalekiej przyszłości.

Fascynujące...

Tego typu oklepane teksty mnie jakoś nie ruszają, ale i tak dziękuję za zainteresowanie moją wypowiedzią. : )

Tak, tak. Uraziłem dumę Mizu, bo pokazałem jej, że duży domek niszczy prawa fizyki.

Najwidoczniej jej się to nie spodobało, tym bardziej, że nie wszyscy wielbią krytykę.

Co nie zmienia faktu, że gdybym nie napisał z Ayu nic na temat zapisu Mizu to byś nawet tutaj nie napisał.

Bardzo możliwe, jednak nie widzę powiązania z moimi słowami. Ja po prostu wykorzystałem sposobność do wypowiedzenia się, gdy rozpoczął się ów flejm. A wracając do 'hipokryctwa', to nie sądzisz, że zachowaniem hipokrytycznym jest pisanie powodów moich zachowań, jeśli wcześniej pisałeś, że ja Cię nie znam (a idąc za logicznym sensem, to Ty nie masz prawa znać mnie)?

Ostatnio edytowany przez Ririsu (2012-06-02 15:33:02)


http://24.media.tumblr.com/tumblr_m5q1zuL91l1qbaj4uo1_400.gif

Offline

 

#31 2012-06-02 15:48:01

Hik.

Gość

Re: Złośliwość Hika i jego epickie problemy - błędy rodem z zapisów.

Twoje sformułowanie "stawianie czoła" jest na tyle mocne, że trudno je porównać do samego strachu przed wejściem na forum, gdyż to IMO podchodzi już pod tchórzostwo.

Stawia się czoła trudnością, więc Twoje IMO może służyć jako... Nieważne.

Poproszę Cię o przeczytanie kilku trudniejszych książek, gdzie niestety trzeba pomyśleć, wtedy zrozumiesz, że nie wszystko jest takie proste na jakie wygląda, zaś ja wtem po prostu lekko zboczyłem z tematu i wyjaśniłem możliwe do zadania pytanie, które mogło paść w niedalekiej przyszłości.

Wszystko jest proste. O.o" Ludzie sobie sami życie komplikują. Btw - co to ma do tematu?
Nikt nie zadał pytania. Na co więc mówić coś jeśli nikogo to nie obchodzi? Jeśli ktoś pyta - odpowiada się. Jeśli nikt nie pyta - to na huk odpowiadać na niezadane pytania?

Tego typu oklepane teksty mnie jakoś nie ruszają, ale i tak dziękuję za zainteresowanie moją wypowiedzią. : )

Jakby miało Cię to ruszyć... Serio, nie wiem co próbujesz osiągnąć zgadując moje zamiary.

Najwidoczniej jej się to nie spodobało, tym bardziej, że nie wszyscy wielbią krytykę.

Nie spodobało się, że nieomylna Mizu popełniła błąd? O Jeżu... Jak już pisałem - to pewnie ma sens, nie wiem gdzie, ale ma.

Bardzo możliwe, jednak nie widzę powiązania z moimi słowami. Ja po prostu wykorzystałem sposobność do wypowiedzenia się, gdy rozpoczął się ów flejm. A wracając do 'hipokryctwa', to nie sądzisz, że zachowaniem hipokrytycznym jest pisanie powodów moich zachowań, jeśli wcześniej pisałeś, że ja Cię nie znam (a idąc za logicznym sensem, to Ty nie masz prawa znać mnie)?

Nie widzisz powiązania, bo to prawda. Ot. Nie masz jak temu zaprzeczyć. Numeru z nudą nie kupujemy, tak samo jak tekstu o hejtowaniu. Po prostu bronisz Mizu udając, że tego nie robisz.
Tak, bo na co dzień Tobie biedaku wszyscy zabraniają się wypowiadać w tematach. Biednyś.
Nie, hipokryta nie będzie mnie uczyć. "Zwalczaj ogień ogniem". Ty popisałeś sobie o moich zachowaniach, to ja sobie popiszę o Twoich. A co sobie będę żałował.
Btw - wykorzystywanie przeciwko mnie moich argumentów nie jest zbyt wartościowe.
Ale - nie wiem po co dyskutujesz dalej, mojego sposobu myślenia nie zmienisz, a i świata nie zbawisz, nawet jeśli bym zmienił swoje myślenie.

Ostatnio edytowany przez Hik. (2012-06-02 15:53:25)

 

#32 2012-06-02 21:01:38

KRÓLIK SZATANA

http://i.imgur.com/7PjEk.png

Skąd: we mnie ochota na kota?
Zarejestrowany: 2011-08-09
Posty: 666
Starter: akt. Jolteon

Re: Złośliwość Hika i jego epickie problemy - błędy rodem z zapisów.

Okej, znów hauhauek wkracza do akcji C:. Próbujecie mi dowalić, że robię to tylko dlatego, że skomentował Mizu C:, a więc powiem wam, że głównie z powodu Mizu (nie wiem czy Hik i spółka wiedzą co to, bo pewnie brak tego w ich egoistycznym świecie, ale istnieje pewna relacja zwana przyjaźnią ), choć pod uwagę biorę też inne osoby. Co do waszego wypowiedzenia, że Hik napisał, że nie chce nikogo innego urazić, to przedstawię wam waszą logikę:
Nie chcę Cię urazić, ale jesteś frajerem, debilem i nic nie wartym gównem C:.
I co? Uraziło? Hika pewnie nie, bo chroni go wielka tarcza nienaruszonej dumy, która odbija wszelkie obrazy i krytykę, ale mogę się założyć, że większość ludzi to urazi ^^. Nie jest to na pewno wytykanie błędów w miły sposób, a przynajmniej nie jest to sposób miły dla osób, które się komentuje C: (miły sposób byłby gdyby ktoś powiedział gdzie popełnił błąd, doradził jak to zmienić i pomagał w najbliższym czasie w niepopełnianiu takowych błędów ). Dobiła mnie mocno wypowiedź Locy, że hejtujemy Hika i Ayumu, którzy pomagają innym. Pomagają?! Spytajcie się kogokolwiek z analizowanych, czy analiza ich tekstu im w czymkolwiek pomogła o.O. W dodatku bez pozwolenia autora nie macie prawa użyć jego tekstu (przez to także pomysł z blogiem nie wypali C. Odniosę się jeszcze do wypowiedzi Yuki, że nie mamy się czepiać bo Ayumu też została skomentowana. Co mnie to obchodzi? Pozwoliła na to i mnie to wali xD, może niektórzy nie chcą być analizowani? W ogóle nie ogarniam, że Daisy toleruje zachowanie Hika, które odstrasza większość nowych i młodych graczy (co wpływa na rozwój forum) oraz psuje atmosferę C:. Tyle mam do powiedzenia i niech se Hik komentuje mój post i tak mnie to wali, więcej się tu wypowiadać nie będę bo kończą mi się określenia na wasze, według mnie pozbawione sensu, posty C:.

A teraz Hiku pokaż swoją mądrość, którą niby zostałeś obdarzony, bo to ta scena w której się wycofujesz C:.



http://desmond.imageshack.us/Himg809/scaled.php?server=809&filename=agor1.png&res=landing
                                             ~ KP | Box | Bank | Stragan ~       ~ Sygnaturka by Molin; Avatar by Mizu

" And there's nothing wrong with me.
This is how I'm supposed to be.
In a land of make belive,
that don't belive in me. "
                                                         ~ Green Day - Jesus of Suburbia

Offline

 

#33 2012-06-02 21:22:02

Hik.

Gość

Re: Złośliwość Hika i jego epickie problemy - błędy rodem z zapisów.

A teraz Hiku pokaż swoją mądrość, którą niby zostałeś obdarzony, bo to ta scena w której się wycofujesz C:.

Nie chce być czepialski czy coś, ale... Nie wiem co chcesz osiągnąć. O.x"

Próbujecie mi dowalić, że robię to tylko dlatego, że skomentował Mizu C:, a więc powiem wam, że głównie z powodu Mizu

Biedna Mizu, nie ma języka w gębie. Nie umie się wybronić. :< Potrzebuje adwokatów. Jak na razie jest Was 3 *nie licząc Daisy, która czuje się w tej sytuacji zagubiona* przeciwko mnie jednemu. O.o" A więc jak widzicie - dalej idzie Wam to na próżne. Nie chcesz - nie czytaj.

(nie wiem czy Hik i spółka wiedzą co to, bo pewnie brak tego w ich egoistycznym świecie, ale istnieje pewna relacja zwana przyjaźnią )

Ten temat i wypowiedź Hika napisał się sam. Albo kosmici to zrobili... Lub co gorsza przez Hika przemawiała dobroć!

Co do waszego wypowiedzenia, że Hik napisał, że nie chce nikogo innego urazić, to przedstawię wam waszą logikę

A wtem wbiegł Sherlock Holmes i wręczył Ci statuetkę detektywa roku! Widownia wstaje i bije brawa!

Nie chcę Cię urazić, ale jesteś frajerem, debilem i nic nie wartym gównem C:.

Nie chce Cię urazić, ale to zdanie nie ma sensu.

I co? Uraziło? Hika pewnie nie, bo chroni go wielka tarcza nienaruszonej dumy, która odbija wszelkie obrazy i krytykę, ale mogę się założyć, że większość ludzi to urazi ^^.

Nie, Hika broni duma z powodu tego, że jest w czymś dobry. ;3

Nie jest to na pewno wytykanie błędów w miły sposób, a przynajmniej nie jest to sposób miły dla osób, które się komentuje C: (miły sposób byłby gdyby ktoś powiedział gdzie popełnił błąd, doradził jak to zmienić i pomagał w najbliższym czasie w niepopełnianiu takowych błędów ). Dobiła mnie mocno wypowiedź Locy, że hejtujemy Hika i Ayumu, którzy pomagają innym. Pomagają?! Spytajcie się kogokolwiek z analizowanych, czy analiza ich tekstu im w czymkolwiek pomogła o.O. W dodatku bez pozwolenia autora nie macie prawa użyć jego tekstu (przez to także pomysł z blogiem nie wypali C.

Yuzuki pomogło.
A i chciałbym Ci zacytować jedną wypowiedź z innego forum:

Użytkownik forum oceniamy napisał:

Prawnie można posługiwać się jakimś tam procentem tekstu i będą to cytaty, a nie plagiat i kradzież. Przynajmniej według prawa.

Użytkownik forum oceniamy napisał:

W stu procentach zgadzam się z M...... Nie wszyscy muszą czuć potrzebę wspierania autorów i dawania im dobrych rad. A uważam, że osoby, które uważają, że ich tekst jest dobry powinny same się zgłaszać. Jeżeli tekst jest rzeczywiście dobry to prześmiewcy nic w nim nie znajdą, a jeśli nawet to ich dialogi mogą się okazać nudne i żenujące co by tylko potwierdziło jakość danego tekstu.

A więc drogi Agorze, coś pisałeś?

W ogóle nie ogarniam, że Daisy toleruje zachowanie Hika, które odstrasza większość nowych i młodych graczy (co wpływa na rozwój forum) oraz psuje atmosferę C:.

Jak Ci tak źle to czemu mnie nie podasz do sądu?
Wpływa na rozwój? Zrobiłem dla tego forum o wiele więcej niż Ty, zamilcz w tym momencie.

Tyle mam do powiedzenia i niech se Hik komentuje mój post i tak mnie to wali, więcej się tu wypowiadać nie będę bo kończą mi się określenia na wasze, według mnie pozbawione sensu, posty C:.

Se? Se to ja mogę konia walić, za przeproszeniem. =-= Sobie się pisze.
Wali Cię to? Jakby Cię to waliło to byś o tym nie pisał i po prostu byś to olał.
Nie będziesz? To jedna z najlepszych wieści w tym dniu! <3
Według Ciebie... A jak sądzi opinia publiczna?
I po co ten przecinek przed "posty"? Założę się, że to pewnie jakiś dziki.

Jeszcze jakieś zażalenia? Skargi?

Ostatnio edytowany przez Hik. (2012-06-02 21:24:01)

 

#34 2012-06-02 22:58:37

 Ririsu

http://img715.imageshack.us/img715/2978/riric.png

Zarejestrowany: 2011-08-14
Posty: 66666

Re: Złośliwość Hika i jego epickie problemy - błędy rodem z zapisów.

W Twoim poście przemknęła mi przez myśl postać, która chwyta się brzytwy. Naprawdę. Nie widziałem tam ani jednej przyzwoitej 'kontry' na moje słowa.

Stawia się czoła trudnością, więc Twoje IMO może służyć jako... Nieważne.

To Ty tak uważasz, a ja mam zamiar nadal szerzyć swoje zdania we wszelkie strony.

Wszystko jest proste. O.o" Ludzie sobie sami życie komplikują. Btw - co to ma do tematu?

No właśnie, a teraz powodzenia w ponownym rozszyfrowywaniem mojej wcześniejszej wypowiedzi, gdyż słowa te nie zostały rzucone od tak. A mówiłem, aby się zastanowić?

Jakby miało Cię to ruszyć... Serio, nie wiem co próbujesz osiągnąć zgadując moje zamiary.

Nie próbuj mydlić oczu, łatwo zgadnąć co owe "fascynujące" miało znaczyć.

Nie spodobało się, że nieomylna Mizu popełniła błąd? O Jeżu... Jak już pisałem - to pewnie ma sens, nie wiem gdzie, ale ma.

A Ciebie wcale nie rusza jak ktoś wytknie Tobie błąd, wcale. Tylko zgrzyt, płacz i ból dupki, jak to ktoś z PPS'u pięknie powiedział.

Nie, hipokryta nie będzie mnie uczyć. "Zwalczaj ogień ogniem". Ty popisałeś sobie o moich zachowaniach, to ja sobie popiszę o Twoich. A co sobie będę żałował.

Dzięki temu utwierdziłeś mnie w racji, że Twoje słowa są puste, rzucone na wiatr, dziękuję. W tej chwili mógłbym już skończyć walczyć z kłamstwami, ale nie odmówię sobie tej przyjemności. A czemu tak piszę? Dlatego, że przestałeś trzymać się swoich racji, opuściłeś je zapominając o nich, a w takim wypadku mogę je uznać jedynie za stertę bzdur, do których i tak nie jesteś przekonany.

Nie widzisz powiązania, bo to prawda. Ot. Nie masz jak temu zaprzeczyć. Numeru z nudą nie kupujemy, tak samo jak tekstu o hejtowaniu. Po prostu bronisz Mizu udając, że tego nie robisz.

Ale - nie wiem po co dyskutujesz dalej, mojego sposobu myślenia nie zmienisz, a i świata nie zbawisz, nawet jeśli bym zmienił swoje myślenie.

I znowu hipokryctwo Twe się ukazuje. Nie widzę powiązania, gdyż nigdy nie zaprzeczyłem, że bronię Mizu, jednakże ani razu nie przytaknąłem. Mało mnie obchodzi co Ty myślisz, bo możesz nawet uważać, że krowy latają, a świnie znoszą złote jaja. A co do hejtowania, to rzadko się zdarza, aby ktoś bronił kogoś przed owym zrzutem, więc dziękuję.

Btw - wykorzystywanie przeciwko mnie moich argumentów nie jest zbyt wartościowe.

Właśnie jest, gdyż wytykam Ci Twoje ukochane hipokryctwo i pustość słów, którymi nieudolnie władasz.

Biedna Mizu, nie ma języka w gębie. Nie umie się wybronić. :< Potrzebuje adwokatów. Jak na razie jest Was 3 *nie licząc Daisy, która czuje się w tej sytuacji zagubiona* przeciwko mnie jednemu. O.o" A więc jak widzicie - dalej idzie Wam to na próżne. Nie chcesz - nie czytaj.

Och, biedny, bezbronny Hik. :< I co role się odwróciły? A tak btw. to wydaje mi się, że masz spore kłopoty z matmą jeśli nie umiesz doliczyć do trzech po raz drugi.

Nie chce Cię urazić, ale to zdanie nie ma sensu.

Nie chcę Cię urazić, ale nie będzie miało sensu, jeśli nie zacytujesz reszty.

Nie, Hika broni duma z powodu tego, że jest w czymś dobry. ;3

Przeciętny biorąc pod uwagę średnią wieku tego forum, tym bardziej, że każda osoba starsza od Ciebie, bądź też licząca sobie tyle lat co Ty, jechała po Tobie we wszelkich dziedzinach, bez najmniejszych wyboi.

Se? Se to ja mogę konia walić, za przeproszeniem. =-= Sobie się pisze.
Wali Cię to? Jakby Cię to waliło to byś o tym nie pisał i po prostu byś to olał.

A o gwarach w szkole nie uczyli?

EDIT:

Z całym szacunkiem do hejtujących, ale jesteście głupi i tyle.

Zdecydujcie się ludzie, albo nazywacie mnie hejterem, albo mnie przed tym określeniem bronicie. Nie wiem dlaczego określasz naszą inteligencję, jeśli oceniasz nasze posty pod kątem jedynie naszego zachowania. To Ty jesteś tutaj tym niezbyt inteligentnym, jeżeli w taki sposób katalogujesz ludzi. ; )

Co Wy chcecie osiągnąć, kłócąc się z Hikiem?  Świadomość, że udało się Wam go "pokonać"? To nie ma sensu.

Dla mnie owa wymiana zdań jest niczym innym, jak czasem dla zabicia nudy. Inni jednak walczą o siebie i o innych, mówiąc prościej - o szacunek, którego czasem na tym forum brakuje.

Jeśli chcecie gdzieś zabłysnąć, to może spróbujcie w realnym świecie, a nie, szpan na ripostę na jakimś forum o pokemonach?

O dziwo szpan na ripostę rozpoczął Hik z tego co pamiętam głosząc, że jest "Mistrzem Ciętej Riposty", ale ja tam szczegółów nie znam. Dlatego właśnie Twoja wypowiedź jest dość... jednostronna.

Ostatnio edytowany przez Ririsu (2012-06-03 11:35:22)


http://24.media.tumblr.com/tumblr_m5q1zuL91l1qbaj4uo1_400.gif

Offline

 

#35 2012-06-03 10:26:21

Wyn

http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2012/076/9/b/pixel_dash_testing___by_shearx-d4t07md.gif

Zarejestrowany: 2011-12-24
Posty: 10

Re: Złośliwość Hika i jego epickie problemy - błędy rodem z zapisów.

Z całym szacunkiem do hejtujących, ale jesteście głupi i tyle.
Czytam to wszystko i w niektórych momentach... Co Wy chcecie osiągnąć, kłócąc się z Hikiem? Satysfakcję? Świadomość, że udało się Wam go "pokonać"? To nie ma sensu. Jeśli chcecie gdzieś zabłysnąć, to może spróbujcie w realnym świecie, a nie, szpan na ripostę na jakimś forum o pokemonach?

Dziękuję za uwagę
Wyn

EDIT: Swoją drogą, przepraszam za wtrącenie, może za mało jestem wsiąknięta w społeczność Crystala, ale... to się wydaje żałosne.

Ostatnio edytowany przez Wyn (2012-06-03 10:29:54)


http://desmond.imageshack.us/Himg252/scaled.php?server=252&filename=sygn.png&res=landing

Offline

 

#36 2012-06-03 10:56:51

 SZATAN7

http://i.imgur.com/G4Kzq.png

13125568
Skąd: we mnie tyle wdzięku? :3
Zarejestrowany: 2011-06-01
Posty: 6666
Starter: Riolu :3

Re: Złośliwość Hika i jego epickie problemy - błędy rodem z zapisów.

Wyn napisał:

Z całym szacunkiem do hejtujących, ale jesteście głupi i tyle.
Czytam to wszystko i w niektórych momentach... Co Wy chcecie osiągnąć, kłócąc się z Hikiem? Satysfakcję? Świadomość, że udało się Wam go "pokonać"? To nie ma sensu. Jeśli chcecie gdzieś zabłysnąć, to może spróbujcie w realnym świecie, a nie, szpan na ripostę na jakimś forum o pokemonach?

Dziękuję za uwagę
Wyn

EDIT: Swoją drogą, przepraszam za wtrącenie, może za mało jestem wsiąknięta w społeczność Crystala, ale... to się wydaje żałosne.

Doprawdy, urzekła mnie Twoja historia.
Ale swoją drogą, nie mów, że są głupi, bo go hejtują [ bez obrazy], no ale każdy ma swoje zdanie na poszczególne tematy, i może akurat im zachowanie Hika nie pasuje, i według nich jest nieodpowiednie/obraźliwe/sprzeczne z regulaminem i tak dalej.
Dalej, a nawet jeśli chcą uzyskać tą satysfakcję, to co? Pogrozisz im palcem? Zagryziesz? ^^ Nie, żeby coś, ale to ich sprawa, co chcą przez to osiągnąć, a jak wszyscy dobrze wiemy, panuje tutaj wolność słowa ( z wyjątkiem tych wszystkich brzydkich słówek no i plagiatów <: ), i na dobrą sprawę, jeśli chcą, to mogą ciągnąć tą kłótnię, która osobiście mnie bawi, ale nie przejmujcie się, moje poczucie humoru zdecydowanie odbiega od normalnego.
No i wreszcie, skąd wiesz, że nie błyszczą w realu? Może są jak Edłord, tylko bez słońca D:, i szajnują jak gwiazdy, huh?!

No, to chyba tyle, jeśli o mnie chodzi. Generalnie, jak już wspominałam, nic mi do Waszej dyskusji. Mi ten temat nie przeszkadza, tak długo, jak utrzymujecie pewne granice, no i tyle, tak myślę.
Miłego dnia~

Ostatnio edytowany przez Itaschi (2012-06-03 11:00:20)



http://i46.tinypic.com/oubdyv.png


"Nawet diabeł może zapłakać, gdy rozejrzy się po piekle i zrozumie, że jest tam sam."

Offline

 

#37 2012-06-03 16:11:01

Kenichi

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2011-04-06
Posty: 66666

Re: Złośliwość Hika i jego epickie problemy - błędy rodem z zapisów.

Ojej... dużo tego napisaliście :-) Postanowiłem, że także napiszę coś od siebie. Mianowicie chciałbym zakomunikować wszem i wobec co myślę o całej zaistniałej sprawie. Nie obchodzi mnie jak bardzo mnie za to zjedziecie xD Żyje się raz, nie? ;-)
Krytyka jest dobra i zła (zadanie za sto punktów sensu). Chodzi mi o to, że czasami taka mocna krytyka jaką moim zdaniem wystawia Hik i Ayuma jest pomocna, ale nie zawsze. Po pierwsze to wydaje mi się, że najlepiej byłoby, żeby oceniać posty innych można było tylko tych którym to nie przeszkadza (oczywiście nie licząc wątku w twórczości graczy, gdzie głownie chodzi o skomentowanie czyjejś pracy). Osoby, które nie wyrażają zgodę na ocenianie ich postów (w zapisie, przygodzie itp.) nie byłyby oceniane. Może tego nie chcą i kropka. Trzeba uszanować. Sam nie wiem czy byłbym zadowolony z takiej ostrej krytyki. Teraz na forum są trzy główne grupki. Pierwsza - osoby popierające Hika, druga to przeciwnicy i trzeci, czyli wstrzymujący się od głosu. Wiem, że Hik zrobił bardzo dużo dla forum, ale jednak nie jest Bogiem. Przepraszam cię, ale czasami wydaje mi się, że próbujesz się wywyższać i przejmujesz coraz większe przywileje admina. Zazwyczaj jest tak, że jeśli ty coś postanowisz tak musi być. Fajne? Nie. Są admini, którzy liczą się ze zdaniem innych, chcą, by o losach  forum decydowali wszyscy użytkownicy. Są też tacy, którzy myślą, że są najważniejsi i do nich należy najważniejszy głos.
Co myślę o postawie Daisy? Hmm... trudno mi powiedzieć. Widać, że chcę by na forum było jak najmniej kłótni, nie lubi chamskiego krytykowania graczy i próbuje pogodzić obie strony. Jest tylko mały problem, bo wydaje mi się, że czasami boi się postawić Hikowi. Daisy, słonko! Musisz mieć swoje zdanie i nie ulegać innym tylko dlatego, że mają swoich "obrońców". Spróbuj postawić na swoje, okey? Wiem, że masz 13 lat i ogólnie to cie podziwiam za wytrwałość, pokojowość. Wydaje mi się niestety, że tak jak napisał Agor jesteś tu nieco zagubiona. Powiedź otwarcie co sądzisz o tej sprawie. Nie bój się, że wyśmieją cię inni, musisz bronić swojej idei. Do boju ;-*
Ja tak jak już napisałem na początku stwierdzam, że Hik przesadza. Kto mnie chce zjeść to proszę bardzo, ale to jest moje zdanie. Niech krytykuje tych, którzy tego chcą i nie mówi, że inni nie potrafią śmiać się ze swoich błędów. Dziękuję.


http://www.pokestadium.com/pokemon/sprites/icons/overworld/right/frame2/262.png http://i.imgur.com/HfZ0M.png http://www.pokestadium.com/pokemon/sprites/icons/overworld/left/262.png



15 ULUBIONYCH POKEMONÓW:
Czyli takie, które chcę złapać ;-)

http://oi51.tinypic.com/e1b8lf.jpg

Offline

 

#38 2012-06-03 17:09:09

Hik.

Gość

Re: Złośliwość Hika i jego epickie problemy - błędy rodem z zapisów.

Omijając całą dyskusje i w ogóle wszystkie inne teksty.
Kenchi, a czy moje pisanie o kompleksie wyższości uciekło Ci czy jak? O.o" Mam kompleks wyższości i ot co. *shurgs* Mi z nim dobrze.
Po kolejne - Daisy mogła pięknie wszystko zakończyć zamykając ten wątek. Ale to osobiście moje zdanie.
Boi mi się postawić? Serio, nie jestem groźny. =-=" Nawet się za takiego nie uważam. Po prostu jestem sobą, a moja natura jest... Oschła w stosunku do innych.
Jak ja coś postanowię to tak ma być? Hm... No faktycznie, to złe, nie? Tylko szkoda, że akuratnie żadna z moich decyzji nie wpłynęła negatywnie na to forum, a wręcz przeciwnie. Soł...
A to, że próbuje przejąć przywileje admina... Nic takiego nie zauważyłem. Po prostu uważam, że skoro już nie mogę posiadać admina, którego nawet nie chce [nie mam zamiaru użerać się z dziećmi, jak będę chciał admina to zrobię sobie własne forum], ale... Mniejsza. Nie wiem jak to napisać, więc nie napiszę.
Na zasadzie, kto chce to go analizujemy. Nie. To by nie było zabawne. Zresztą - pisałem, że odpuścimy Wam na forum, pomęczymy Was na blogu. ;3
Nie mam zamiaru kontynuować tej dyskusji - a drogi czytelniku nazwij to sobie jak chcesz, mnie ta sytuacja przestała bawić.
No to tyle.
Btw - jeszcze raz, wystarczyło zamknąć wątek. o.O Trochę wyobraźni i zorganizowania.

Ostatnio edytowany przez Hik. (2012-06-03 17:14:20)

 

#39 2012-06-03 18:22:06

Wyn

http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2012/076/9/b/pixel_dash_testing___by_shearx-d4t07md.gif

Zarejestrowany: 2011-12-24
Posty: 10

Re: Złośliwość Hika i jego epickie problemy - błędy rodem z zapisów.

Itachsi, po prostu wyrażam swoje zdanie, ot. Nie jestem zwolenniczką osób, które nie mogą znieść prawdy o własnych błędach, tyle.  Może to kwestia charakteru, środowiska, w jakim się obraca dana osoba... mniejsza.

Swoją drogą... Tak, też mnie to bawi, ale też trochę załamuje, właśnie ta ludzka głupota i próba jakby udowodnienia tego.
I tak, mogą błyszczeć jak gwiazdy czy Edłord, ba, nawet Edłord z Dżejkobem razem wzięci. Ale, w takim razie, po kiego tu się tak, przynajmniej w oczach niektórych, ośmieszają?

*bez urazy dla nikogo*


http://desmond.imageshack.us/Himg252/scaled.php?server=252&filename=sygn.png&res=landing

Offline

 

#40 2012-06-03 18:35:09

 SZATAN7

http://i.imgur.com/G4Kzq.png

13125568
Skąd: we mnie tyle wdzięku? :3
Zarejestrowany: 2011-06-01
Posty: 6666
Starter: Riolu :3

Re: Złośliwość Hika i jego epickie problemy - błędy rodem z zapisów.

Wyn, załóżmy własny Tim świecącego Edłorda i Dżejkoba D:
__________________________

Ale odpowiadając na Twoje pytanie - nie mam pojęcia, może po prostu chcą. Albo mają ochotę się wypowiedzieć w tym temacie, ciągnąc tę kłótnię, bo żadne z osób wyżej piszących nie zamierza odpuścić. Tak już jest, i niektórych rzeczy nie da się zmienić : )

@Żeby nie było offtopu, nadal podtrzymuję, że nic mi do tego tematu oraz tego, co Hik razem z Ayumu postanowili zrobić, byle tylko mieli jakieś granice, których przestrzegają, no i nie ranili graczy...bo czasem wystarczy łagodne napomnienie, albo sugestia, co wg. *kogoś tam* dana osoba zrobiła źle, i co wypadałoby na przyszłość zmienić, aby pisać poprawnie i nie robić takich gaf.



http://i46.tinypic.com/oubdyv.png


"Nawet diabeł może zapłakać, gdy rozejrzy się po piekle i zrozumie, że jest tam sam."

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
przegrywanie kaset na mokotowie i ursynowie