Ktoś wkradł się na moją pocztę, więc kończymy zabawę na tej domenie. Nie myślcie sobie, żę to oznacza koniec Crystala! Po prostu się przeporwadzamy. Tutaj = http://www.pokemon-crystal.aaf.pl
Lepiej,abyś wkleiła link do KP, a nie SAME KP
-------------------------------------------------------
Pansage
Płeć: mężczyzna
Zaufanie: 72%
Charakter: ciekawski, pracowity
Typ: trawiasty
Poziom: 8 (0% - 9 level)
Ewolucja: Pansage -> (Leaf Stone) Simisage
Ataki: Drapanie, Chytre Spojrzenie, Lizanie.
Offline
Zwracam się do pokemonów: Wracamy do domu?
Offline
-Myślałam,że jesteście zmęczeni- powiedziałam. -W takim razie co chcecie robić?-zapytałam.
Offline
-Ok ten pomysł mi również się podoba-powiedziałam. -Niedaleko znajduje się miasto więc chodźmy tam.
Offline
Spojrzałam na poki. Były wyczerpane. -Może usiądziemy na chwilę?-zapytałam
Offline
Usiedliśmy. -Może chcecie pić?- zapytałam
Offline
Wyjełam 2 butelki wody. Podałam je moim pokom.
Offline
-Tak oczywiście-odpowiedziałam pokom.
Offline
Ruszyliście więc w stronę Centrum Pokemon, które... No, znajdowało się na drugim końcu miasta... Pozwanie osób, które zaprojektowały taki układ miasteczka będzie chyba dobrym pomysłem... Zatłoczone, wąziutkie uliczki, które nawet gdyby były czyste, to nie nadawałyby się do jazdy samochodem... Budynki stłoczone, a cała mieścina wyglądała, jakby miała zajmować jak najmniejszą powierzchnię...
W końcu dotarliście do "domku" z czerwonym dachem. Dumnym krokiem wkroczyliście do środka... Kolejne kroki, by dojść do biurka, za którym siedziała różowowłosa kobieta w stroju pielęgniarki.
- Dobry wieczór, w czym mogę pomóc?
Offline
-Dobry Wieczór-odpowiedziałam kobiecie- Chcielibyśmy tu odpocząć-odpowiedziałam jednocześnie rozglądając się po pomieszczeniu.
Offline
Pomieszczenie składa się z:
Lady, a za nia maszyna do leczenia Poków razem z Siostrą Joy, po prawej stronie są sale operacyjne, a jeśli spojrzy się z stąd z tyłu, można zobaczyć poczekalnie. I jeszcze po lewej stronie są ruchome schody.
Siostra Joy powiedziała: - Dobrze, idź na ruchome schody - tam jest hotel. Masz klucz z numerem 21.
Offline
-Dziekuję- odpowiedziałam biorąc klucz. Ziewnełam byłam bardzo senna. Udałam się w stronę ruchomych schodów.
Offline
-Chwila tu jest 19...-powiedziałam-mam tu jest 21!
Offline