http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

Ktoś wkradł się na moją pocztę, więc kończymy zabawę na tej domenie. Nie myślcie sobie, żę to oznacza koniec Crystala! Po prostu się przeporwadzamy. Tutaj = http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

Ogłoszenie

Ktoś wkradł się na moją pocztę, więc kończymy zabawę na tej domenie. Nie myślcie sobie, żę to oznacza koniec Crystala! Po prostu się przeporwadzamy.


http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

#1 2012-03-04 16:19:42

Kaimi

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2011-09-20
Posty: 998
Starter: Scyther

Pokemon:Regions circlet

Taaa...były wiersze,były fuzje,teraz czas na opowiadanie.Będzie ono dodawane w nieregularnych odstępach.
A oto ankieta do wypełnienia jeżeli chcecie wziąć udział w opowiadaniu

Spoiler:


Imię i nazwisko postaci:
Płeć:
Wiek:
Wygląd:Obrazek bądź jak najdokładniejszy opis
Charakter:
Pokemon*:
Kim jestem**:

*W tym regionie występują zupełnie nieznane pokemony więc możecie podać po prostu typ pokemona(góra trzy typy),występują też pokemony ze WSZYSTKICH regionów więc wybór jest spory

**Piszecie nie tylko czy jesteście trenerem czy koordynatorem,możecie napisać też czy jesteście dobrzy czy źli,czy chcecie być liderem jakiejś sali,a także czy macie specjalne zdolności (Od wygrywania w kamień,papier,nożyce po zdolności paranormalne...ale bez przegięcia),piszecie też kiedy chcecie się pojawić (jeżeli nie napiszecie sam dostosuje,tak samo w przypadku zbyt wielu osób w jednym momencie)

Pokemon:Regions circlet



Rozdział 1:Lepszy Diamel w garści



Nie ma to jak pędzić z zawrotną prędkością po pustych drogach siedząc w terenówce, niezapomniane wrażenie, a przekonać mógł się o tym jeden z naszych bohaterów czyli Kaimi. Wiatr rozwiewał mu zielone włosy gdy wystawiał przez okno głowę, a kaptur czarnej kamizelki furkotał radośnie gdy wraz z ojcem pędzili przez region  Soulet prosto do Arraycity miasta gdzie pokazany miał zostać niezwykły diadem regionów.
No tak, trzeba by wytłumaczyć  ten pośpiech, otóż profesor Jacob Hanere był słynnym naukowcem od spraw artefaktów archeologicznych (dziwna dziedzina nauki ale dobrze opłacana) pochodzącym  z Sinnoh i tu mamy powód pośpiechu czyli… spóźnialstwo profesora i spora odległość od regionów. Zostało zaledwie parę minut na dotarcie do miasta Array,a został jeszcze kawał drogi.
Zanim dowiecie się jak skończyła się ta szalona jazda musicie się dowiedzieć czegoś o jego synu.
Kaimi ,jak to często bywa nie podziela pasji swojego ojca „zabawkami z kamienia” lubi wyzwania i wszystko co niebezpieczne ale jak dotąd nie rozpoczął swojej podróży pokemon z powodu braku czasu i ciągłemu pomaganiu ojcu
Wracając do przejażdżki to… samochód właśnie robi koziołki po trafieniu na sporych rozmiarów kamień
-Bronzong,Telekineza-Zawołał profesor uwalniając pokemona z pokeballa.
Wielki stalowy dzwon uniósł ciężkie łapy
-Brrooonn-Rozległ się dudniący głos pokemona i samochód zawisł w powietrzu,przez sekundę Kaimi i jego ojciec zwisali głowami w dół lecz w następnej chwili pojazd leniwie stanął na kołach
-Dzięki Bronzong,dobrze się spisałeś-Profesor Jacob uśmiechnął się do pokemona i wycofał go do pokeballa-Dziwne,ten kamień wyskoczył znikąd-Stwierdził po chwili odwracając się w kierunku czarnego kamienia który właśnie uciekał...UCIEKAŁ?!
-To Diamel!-Zawołał profesor,teraz i chłopak spostrzegł,że kamień o który prawie zniszczyli samochód był pokemonem który właśnie uciekał w kierunku pobliskiej kępy drzew
-O nie to moja szansa!-Uśmiechnął się chłopak zakładając kaptur i czarną maskę zasłaniającą usta i nos,teraz z całej twarzy było widać tylko parę zielonych,iskrzących oczu-Jesteś mój!!-Ryknął przez maskę jednocześnie z niezwykłą siłą rzucając pokeball tak,że pokemon przewrócił się po uderzeniu kulką,nie minęła chwila gdy dźwięk pokeballa oznajmił schwytanie stworka
-Ha!Nareszcie-Ucieszył się młody Hanere zdejmując maskę i biegnąc po pokeball-A teraz,pokaż się!-Wśród wiru promieni z pokeballa pokazał się niewielki pokemon przypominający kawałek węgla z błękitnymi brzegami i niemrawym wyrazem twarzy( http://i43.tinypic.com/2vcs6.png )
-Eeee...tato...co to jest?-Mina chłopaka zrzedła widząc takiego pokemona który prawdopodobnie nadawał się tylko na opał
-To jest Diamel,pokemon diament węgielny-Oznajmił profesor
-Taaa...chcesz go?-Zapytał chłopak ze skwaszoną miną,tym samym zresztą odwzajemnił się pokemon
-Nie,ty go złapałeś,więc jesteś jego trenerem,zresztą,nie wolno oceniać książki po okładce,Diamel może Cię jeszcze zaskoczyć,tylko pamiętaj,że ten gatunek jest wrażliwy na ogień-Ostrzegł Jacob
-Kamienny pokemon podatny na ogień?-Kaimi uniósł brew-No,to faktycznie,lepiej trafić nie mogłem-Mruknął sarkastycznie i chowając pokemona do pokeballa wsiadł do samochodu-Lepiej się pospieszmy mamy jeszcze-Zerknął na zegarek-Właściwie to już nie mamy czasu
-Ups!-Mruknął profesor sam wsiadając do auta-No to zapnij pasy!-Zawołał ruszając z pełną prędkością ku widocznemu w oddali miastu

***



Rodział 2:Cyrkonie za szkłem



-Jesteśmy!-Zawołał profesor zaraz po pisku opon wywołanego ostrym hamowaniem tuż przed budynkiem laboratorium.
Mężczyzna chwycił swoją torbę i pobiegł przed siebie
-Pośpiesz się,profesor Crystal na nas czeka!-Krzyknął do Kaimiego który dopiero wychodził z auta.
-Mhm-Mruknął chłopak ciągle zatopiony w myślach-Pfff,mój jedyny pokeball zmarnowany na takie coś,może ten pokemon ma jakąś ewolucję...taaa,pewnie zamienia się w kij z ogniska...eh
Profesor jeszcze nie dotarł do drzwi gdy te z cichym syknięciem otworzyły się i stanęła w nich młoda kobieta,wyglądała na góra dwadzieścia parę lat i jak na profesora ubierała się dosyć swobodnie,bojówki,zółta koszulka na ramiączka i długie rozpuszczone blond włosy opadające miękką falą co chwile zasłaniające błękitne oczy,u jej boku stał Sneasel z kwitem lilii za uchem
-Witam w regionie Soulen profesorze Hanere-Uśmiechnęła się radośnie-Proszę się nie śpieszyć,słyszałam o pańskim...braku poczuciu czasu i podałam panu termin o godzinę wcześniejszy-Uśmiechnęła się psotnie,teraz wyglądała jeszcze młodziej
-Ach,a to musi być Kaimi tak?-Zapytał patrząc na zbliżającego się chłopaka
-Pff..taak...pfff...to mój syn-Wydyszał Profesor-Ale do rzeczy,gdzie didem?-Zapytał szybko
-Oczywiście w laboratorium-Odpowiedziała spokojnie-Zapraszam-Odwróciła się i weszła do budynku
Wnętrze wyglądało jak wszystkie laboratoria,jasne,oświetlone jarzeniówkami,nic niezwykłego.Dwoje przybyłych i pani profesor mijali dziesiątki drzwi ale wyraźnie zmierzali do potężnych dębowych drzwi na samym końcu.
-Sneasel mogłabyś użyć ciemnego pulsu?-Poprosiła prof.Crystal swojego pokemona.
Sneasel podeszłą do drzwi i przyłożyła do nich jedną łapkę po czym z cichym "Sni" pchnęła ciężkie odrzwia,a z miejsca zetknięcia się łapki z drewnem rozeszła się ciemna fala która szybko zanikła.Drzwi zatrzęsły się i zaczęły powoli otwierać
-Witajcie w sali diademu,jest to pomieszczenie przeznaczone specjalnie do przechowywania diademu regionów i tylko moja Sneasel potrafi otworzyć te drzwi-Uśmiechnęła się blondynka.
Pomieszczenie było całkowicie puste z wyjątkiem piedestału na którym pod kloszem z grubego szła leżał diadem na wyściełanej czarnym aksamitem poduszce.
Był to niezwykły przedmiot obudowa została stworzona z dziwnego blado-niebieskiego metalu poprzecinanego ciemnymi żyłkami z przodu diademu tkwiły cztery niezwykłe klejnoty każdy o innym kolorze:czerowny,zielony,zółty i biały.Mimo,że miał kształt zwykłego diademu zachwycał dokładnością każdej lini i pięknem
-To właśnie diadem regionów o którym CI opowiadałem-Powiedział profesor do Kaimiego który za nic nie mógł zamknąć ust.
Profesor zaczął się przyglądać niezwykłemu przedmiotowi gdy nagle zmarszczył czoło
-A gdzie jest oryginał?-Zapytał
-Słucham?-Profesor Crystal była wyraźnie zaskoczona
-To nie jest prawdziwy diadem regionów,tu z tyłu jest wygrawerowany zodiakalny symbol wagi-Wskazał miniaturkę na tylnej części diademu
-Niemożliwe!-Niemal krzyknęła kobieta-Do tego pomieszczenia nie można się dostać,a diadem leży tu od tygodnia,tylko Sneasel może tu wejść ale nawet ona nie zniszczy tego szkła,jest zrobione z łupków Diameli
-Proszę ogłosić alarm-Powiedział drżącym głosem profesor-Ktoś ukradł diadem
Oczy obojga naukowców spotkały się i zaraz przeniosły na Kaimiego
-Nie!-Zawołał profesor Jackob-Nie pozwolę aby się narażał aby odzyskać ten diadem
-Dostanie wsparcie
-Nie obchodzi mnie to,to jeszcze dziecko!
-Tylko ty tak sądzisz-Kaimi odezwał się po raz pierwszy od przybycia do Laboratorium-Traktujesz mnie jak dziecko,wiele osób jeszcze jako dziecko wyrusza w podróż pokemon,ale nie ja,tylko dlatego,że boisz się,że coś mi się stanie!
-Kaimi...-Profesor był wyraźnie zaskoczony reakcją chłopaka-Dobrze-Powiedział po długim namyśle,teraz to Kaimi wyglądał na zaskoczonego
-Zgadzasz się-Zapytał chłopak
-Tak,tylko ruszaj szybko zanim zmienię zdanie-Powiedział po czym zwrócił się do młodej pani profesor-Daj mu wszystko czego potrzebuje i jak najszybciej wezwij jego wsparcie
-Jego wsparciem będzie lider z Drizzletown,to pobliskie miasto,a lider ma zamiar zrezygnować z posady...podobno mu się nudzi-Westchnęła
-Sni,Sni,Sneasel!-Przy wejściu stała Sneasel tacą na której spoczywało pięć pokeballi i jakiś dziwny okrągły przedmiot,Kaimi nawet nie zauważył żeby pokemon wychodził,a co dopiero miał czas na przyniesienie tych rzeczy
-Niestety rozdanie starterów będzie dopiero za dwa miesiące i nie mam dla Ciebie rzadnego pokemona-Profesor Crystal wyraźnie zmarkotniała
-Tym nie musimy się przejmować,w drodze tutaj schwytał Diamela-Odpowiedział Jackob.
Kaimi tylko parsknął natomiast profesor Crystal uniosła brwi zaskoczona ale zaraz zmieniła wyraz twarzy i znów mówiła do chłopaka.
-Dobrze,to mamy z głowy,tu masz pokeballe,mam nadzieję,że masz jakieś pieniądze?-Zapytał
Kaimi skinął głową
-Od pięciu lat zbieram na swoją podróż-Spojrzał na dziwny przedmiot na tacy Sneasel,był to czerwony kwadrat wielkości małej kartki do notowania takiej jakie przykleja się na lodówkę,na środku było wgłębienie utworzone z jakiegoś metalu,a na krawędziach urządzenia znajdowały się przyciski ( http://i40.tinypic.com/b46ves.png )
-Eeee....co to jest?-Zapytał chłopak niepewnie
-Pokedex-Odpowiedział Crystal zdziwiona tym pytaniem
-Myślałem,że pokedexy to takie prostokątne komputerki z ekranem i w ogóle
-W regionie Soulen znajdziesz wiele przedmiotów,a nawet owoców których nie ma w innych regionach-Wytłumaczyła szybko blondynka-Ten pokedex używa hologramów,dzięki temu łatwiej znaleźć słaby punkt pokemona dzięki samemu jego obrazowi,sprawdź go na Diamelu-Poradziła
Chłopak wyjął pokeball z pokemonem i nakierował na niego dziwne urządzenie,z wgłębienia wyskoczył obracający się trójwymiarowy model pokemona,co ciekawsze gdy znany Kaimiemu wygląd Diamela ( http://i43.tinypic.com/2vcs6.png )  obrócił się o 360 stopni zmienił się na wersję z rękami i nogami ( http://i40.tinypic.com/4hdz.png )
Głos z urządzenia oznajmił:


Diamel
Garunek:Pokemon nieoszlifowany diament
Typ:Kamień
Diamele mimo,że wyglądają niepozornie są jednymi z najbardziej odpornych pokemonów,dzięki dużemu ciśnieniu pod powierzchnią ziemi ich kończyny z węgla zmieniły się w diament,dzięki czemu potrafią zadawać silne ciosy i bronić się przed wieloma atakami.Gdy Diamel znajduje się w postaci pasywnej jest podatny na ataki ale łatwiej mu się zlać z toczeniem.Diamele mimo swojego typu jest podatny na ataki typu ognistego



-Hmmm...jednak nie jest taki zły-Stwierdził chłopak chowając pokedex do kieszeni kamizelki-Ale chyba powinienem już ruszać
-Dobrze-Przytaknęła pani profesor-Miasto leży jakiś dzień drogi z tąd na wschodzie
Kaimi podziękował i już miał wychodzić gdy usłyszał głos ojca
-Kaimi,mam coś dla Ciebie na drogę-Mężczyzna podszedł do Kaimiego i podał mu czerwono-zółty kamień-To ewolucyjny kamień ognie...może Ci się kiedyś przyda,o...i kasetka na odznaki,to,że masz misję nie tylko nie zabrania Ci zdobywania odznak ale i wymaga abyś zwiększał swoje umiejętności-Uśmiechnął się-Powodzenia
-Dziękuje-Głos chłopaka zadrżał gdy chował kamień i kasetkę do plecaka-Gdy tylko będę w Drizzletown zadzwonię z centrum pokemonów-Obiecał i opuścił salę diademu.
Chłopak w biegu opuścił budynek kierując się na północ
-Nie tak szybko,masz to jeszcze coś do roboty-Usłyszał ponury głos-Z pobliskiego drzewa głową w dół zwisał jakiś chłopak,zielone oczy patrzyły na chłopaka z bladej twarzy,kruczoczarne włosy zwisały ku ziemi
-Wyzywam Cię na walkę-Warknął zeskakując na ziemię,a jego czarne włosy opadły an kark i oczy-Walczysz lub giniesz
Chłopak wyglądał na trochę szalonego ale najwyraźniej mówił poważnie
-Przyjmuję wyzwanie-Odparł Kaimi bez cienia strachu
-Absol,pokażmy mu jak się zabija!
-Diamel!Show time!!

***


Rozdział 3: Kamień i kieł



Pokemony stanęły na przeciwko siebie z groźnymi wyrazami twarzy,Diamel pobłyskiwał diamentowymi krawędziami,a Absol szczerzył śnieżnobiałe kły.
-Ja zacznę-Powiedział mroczny chłopak-Absol,użyj Ryku-Zawołał.
Pokemon wydał z siebie donośny warkot ale nic się nie stało
-Co?!Nie masz innego pokemona?-Chłopak wyglądał na zaskoczonego
-A czego się spodziewałeś po kimś kto waśnie wyszedł z laboratorium?
-Nie jesteś za stary na początkującego?-Zapytał unosząc brwi
Kaimi zacisnął pięści,długo będą mu to wypominać?
-Diamel,użyj...a właśnie-Wyciągnął pokedex aby sprawdzić ataki pokemona i jego zdolność
Atki:Ochrona,Akcja,Skupiający cios
Zdolność:Diamentowy ostrzał

-Diamentowy ostrzał?-Chłopak nigdy wcześniej nie słyszał o tej umiejętności
-Gdy twój pokemon jest u kresu sił wystrzeliwuje w przeciwnika serię diamentowych szpilek,niestety nie panuje nad celnością-Odezwał się głos z pobliskiego lasu
Między drzewami pojawiła się wysoka postać w czerwonej bluzie i brązowych włosach,na jego twarzy gościł szeroki uśmiech
-To umiejętność którą posiada tylko Diamel ale lepiej dla Ciebie żebyś nie znalazł się w polu rażenia bo i ty możesz oberwać-Stwierdził
-A ty tu czego Grass?-Warknął gość z nożem
-Szader,nigdy nie nauczysz się ojego imienia?-Zapytał po czym zwrócił się do drugiego walczącego-Jestem Achilles,jeśli wolisz Achi-Uśmiechnął się-Jeśli pozwolicie będę sędziował w tej walce
-Oczywiście-Skinął głową Kaimi
-Jak sobie chcesz-Mruknął drugi chłopak wywracając oczami
-A więc...rozpoczynam pojedynek pomiędzy Szaderem Benderio,a....eeee
-Kaimi Hanere-Podpowiedział chłopak
-Właśnie,będzie to walka jeden na jeden....bez uczestnictwa trenerów SZADER-Upomniał Achi-START!!!
-Absol,Ciemny puls!
-Diamel,Ochrona!-Szybko zareagował trener
Z pyska Absola wystrzelił gruby "łańcuch" z ciemnej,pulsującej,czarnej,energii,który rozbił się o stworzoną w ostatniej chwili,zieloną tarczę
-Nie ciesz się,to dopiero początek,Absol,Wodny puls
-Diamel,skupiający cios
Potężna kula wody robryzgnęła się na diamentowych pięściach które nagle wyrosły z ciała Diamela razem z nogami,kończyny połyskiwały wśród wody i słońca
Przeciwnik wyraźnie zagapił się zaskoczony tym widokiem
-Teraz,akcja!-Zawołał szyb ko Kaimi
Diamel z tupotem diamentowych stóp ruszył w kierunku Absola
-Co?!-Szader dopiero teraz spostrzegł ruch przeciwnika-Absol użyj Gryzienia!
Mroczny pies przeskoczył zręcznie nad atakującym Diamelem i ugryzł ramię pokemona,rozległ się trzask i pisk Absola.Pokemona upadł na ziemię trzymając się za pysk z w którym widać było szczątki niedawno ostrych zęby
-Absol,nie!
-Diamel,dokończ to skupiającym ciosem!
Diamel uniósł pięść i skupił w niej energię która zaczęła wirować dookoła diamentowych palców,po czym uderzył Absola doprowadzając pokemona do omdlenia
-Absol jest niezdolny do walki,zwycięzcą jest Diamel i jego trener Kaimi!-Zawołał radośnie Achilles i podszedł do chłopaka
-Gratuluję,niewielu początkującym udaje się go pokonać-Szepnął
-Oszukiwałeś!-Ryknął Szader
-Powinieneś się martwić czymś innym-Powiedział Achi wskazując nieprzytomnego Absola ze szczątkami zębów-I następnym razem lepiej nie każ pokemonowi gryźć diamentu
Chłopak warknął i wycofał pokemona do pokeballa,po czym biegiem ruszył w sobie tylko znanym kierunku
-Rozumiem,że idziesz do Drizzletown?Masz szczęście akurat tam idę...i może lepiej żebym poszedł z tobą,Szader tak łatwo nie odpuszcza
Kaimi uśmiechnął się
-Towarzysz podróży zawsze się przyda-Powiedział szczerząc zęby
-A więc idziemy-Wskazał ręką w prawo-Tam-Dokończył zmieniając kurs na las z którego wyszedł-Akurat się tam wybierałem gdy usłyszałem jak Szaser się drze-Uśmiechnął się złośliwie-A więc...w drogę!-Zawołał ruszając sprężystym krokiem w kierunku drzew
-Czemu mi się wydaje,że ten gość będzie przyciągał kłopoty?-Pomyślał Kaimi idąc za nowym towarzyszem

***



Rozdział 4: Pierwsze spotkanie śmierci


-Która godzina,robi się strasznie ciemno-Kaimi był zaskoczony,jeszcze niedawno słońce było w centrum nieba
-Spokojnie,w gęstych lasach zawsze jest ciemno,popatrz do góry-Polecił Achi
Gdy chłopak uniósł głowę ujrzał gęste korony wielometrowych drzew które odcinały dopływ światła
-Ale to wszystko wielkie...jak długo rośnie ten las
-Od zawsze
-Czyli ile
-Przecież mówię,od zawsze-Powtórzył Achilles wywracając oczami-Mówi się,że tan las zaczął rosnąć gdy tylko narodził się nasz świat,ma wiele miliardów lat,dlatego nazywa się go Lasem Wieczności,mieszka w nim wiele pokemonów,ale nie wysilaj się-Dodał widząc,że Kaimi przeczesuje wzrokiem drzewa-Drzewa są tak wielkie,że tutejsze pokemony mogą się łatwo schować,a nawet żyć wewnątrz nich,ale za to-Chłopak schylił się i zerwał coś z pobliskiego krzaka-Rosną tu nawet najrzadsze owoce
Achilles wyciągnął dłoń i pokazał czarno-złoty owoc który był dziwnie powykręcany tak,że wyglądał jak małe tornado
-To Twist jagoda-Wytłumaczył widząc zaciekawione spojrzenie chłopaka-Działa jak solidna dawka kawy dla pokemona,daje mu niezwykłą szybkość ale tylko na pewien czas i kosztem późniejszego zmęczenia...jest twoja-Dodał rzucając owoc Kaimiemu-Może Ci się kiedyś przyda
Zielonowłosy z wdzięcznością przyjął prezent i schował go ostrożnie do plecaka.
Nagle w całym lesie rozległ się przejmując jęk,jakby wszystkie drzewa jednocześnie zaczęły płakać
-Co to było...czy w tym lesie są pokemony duchy-Zapytał trochę wystraszony Kaimi
-Nie,dla nich jest tu za dużo życia,zresztą w tym lesie dźwięk strasznie się rozchodzi,pewnie naszą rozmowę słychać w promieniu dwóch kilometrów-Achi wzruszył ramionami-Lepiej chodźmy dalej jeśli chcemy zdążyć przed....
Jęk rozległ się ponownie tym razem o wiele silniej...i bliżej
Kaimi odruchowo ruszył w kierunku dźwięku
-Czyś ty zgłupiał?!-Zawołał Achi-Nie oglądasz horrorów?Powinno się iść w kierunku przeciwnym do dziwnych dźwięków!-Wołał wymachując dziko rękami
Kaimi założył kaptur i maskę,a potem puścił się biegiem przed siebie
-Czyli Cię nie przekonam tak?-Zapytał przyjaciel-Jak chcesz,ja sobie tu postoję i poczekam,nie mam zamiaru...Do kogo ja właściwie mówię,przecież Ciebie tutaj nie ma...przestań gadać do siebie...ja tu zaraz oszaleję....Kaimi!Poczekaj-Zawołał i ruszył za przyjacielem

Chłopak mijał drzewa z zawrotną prędkością i nagle ujrzał czwórkę ludzi którzy stali nad jakimś pokemonem
-Albo współpracujesz albo zrobimy to po swojemu-Odezwał się fioletowo-włosy chłopak
-Ogniem-Powiedział ruda dziewczyna,której długie włosy opadały miękką falą na plecy
-Elektrycznością-Dodała blondynka której krótkie włosy sterczały na wszystkie strony
-I mrokiem-Zakończyła brunetka o długich do pasa prostych włosach
-A może by tak kamieniem?!-Wyrwało się Kaimiemu
-Jasne,też można by spróbo...-fioletowo-włosy chłopak przerwał i spojrzał wściekłym wzrokiem na Chłopaka-Kim jesteś?-Warknął
-Mógłbym się zapytać o to samo-Odpowiedział chłodno
-Nazywam się Liber Kahan Mishima,jestem przywódcą organizacji zwanej Team Death
Kaimi uniósł brew
-Naszym zadaniem jest-Zaczęła ruda
-Zabić jak najwięcej pokemonów-Kontynuowała blondynka
-I stworzyć niezniszczalną armię poke-duchów-Dokończyła brunetka
-Peeee-Dopiero teraz chłopak zobaczył małą Petilil która leżała pobita za plecami dziwacznej czwórki
-Co zrobiliście temu pokemonowi?!-Zawołał Kaimi
-Czy t nie oczywiste?-Zapytał Liber wypranym z emocji głosem-Chcieliśmy ją dołączyć do naszej armi-Uśmiechnął się drapieżnie-Niestety ktoś nam przerwał,coś mi się zdaje,że rekrutacja  w tym lesie została już zakończona...Pyra,Jollti,Shade,znikamy-Powiedział,a z pod nóg czarnowłosej dziewczyny wylał się czarny,gęsty dym,który zasłonił całą czwórkę,a gdy opadł już ich nie było
-Kaimi!-Zdyszany Achi-...uszę...mu...muszę więcej ćwiczyć-Powiedział dysząc ciężko-Czy ty musisz tak szybko biegać-Zapytał chłopaka który właśnie ściągał maskę i kaptur.
Achilles dopiero teraz spostrzegła półprzytomnego pokemona
-Co tu się stało?-Zapytał wytrzeszczając oczy
-Opowiem Ci później,musimy ją zanieść do centrum pokemon-Kami próbował chwycić Petilil,ale ta aż krzyknęła  z bólu
-Będzie lepiej dla niej jeśli złapiesz ją do pokeballa-Poradził Achi
-Ale wtedy zostanie złapana
-A wolisz,żeby się wykończyła po drodze?-Zapytał Achilles,jego oczy stały się chłodne, w tej chwili był śmiertelnie poważny
Kaimi tylko skinął głową i wyjął pokeball,jak najdelikatniej potrafił dotknął Petilil kulką i otworzył ją.Pokeball niemal natychmiast wydał dźwięk oznajmiając schwytanie
-Musi być naprawdę wykończona-Powiedział zmartwiony
-Więc lepiej się pośpieszmy-Achilles chwycił przyjaciela i pobiegł stronę końca lasu z prędkością która musiała zaskoczyć nawet jego

Ostatnio edytowany przez Kaimi (2012-03-31 21:18:55)

Offline

 

#2 2012-03-04 16:55:06

Kaimi

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2011-09-20
Posty: 998
Starter: Scyther

Re: Pokemon:Regions circlet

Yuki jesteś przykładem dla następnych zapisów krótko,zwięźle i na temat,a do tego czuć tą postać jakby była już żywa.Wspaniale.Oczywiście pojawisz się gdzieś w środku opowiadania tak jak prosiłaś

Offline

 

#3 2012-03-04 18:20:50

Achilles

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2011-08-10
Posty: 423

Re: Pokemon:Regions circlet

Imię i nazwisko postaci: Achilles Grass(możesz pisać Achi)
Płeć: Facio
Wiek:18 lat
Wygląd: http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQS1oyqQA3ZPb4Y-XhtIAorjl7xsMs4QQZc1iKQ_R1WlBJ-dpXG
Charakter: Jest bardzo zabawny, i za razem agresywny. Interesuje go tylko los przyjaciół i rodziny.
Jest może mało inteligentny ale bardzo odważny i za kogoś kogo lubi, kocha potrafi oddać swoje życie.
Pokemon*: Trzy typy: elektryczny, ognisty i trawny.
Kim jestem**: Achilles jest rysownikiem, ale i zarówno trenerem, który lubi pomagac innym.. Zawsze nosi przy sobie ołówek który zmienia się w nożyk, i czarna bluzę z kapturem. Uczył się sztuk walki już w wieku 6 lat, bo jego ojciec go do tego zmuszał. Po tajemnie uczy się magii ale to jego tajemnica której nie chce nikomu zdradzić.

Ostatnio edytowany przez Achilles (2012-03-04 18:58:25)

Offline

 

#4 2012-03-04 18:33:21

Brock

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 531

Re: Pokemon:Regions circlet

Imię i nazwisko postaci: Hilbert McLean
Płeć: Chłopak
Wiek: 15 lat
Wygląd:
http://a1.twimg.com/profile_images/1517286116/Hilbert_and_Hilda_Castelia.JPG
Charakter: Zazwyczaj miły dla wszystkich jednak podczas walki nie interesuje go z kim walczy. Może to być przyjaciel, wróg, a nawet i rodzina. Podczas pojedynków stara się wpaść jak najlepiej i nikt nie ma u niego taryfy ulgowej. Gdy jest bardzo zdenerwowany walczy trochę gorzej niż zazwyczaj.
Pokemon*: Typy elektryczne, wodne oraz trawiaste.
                   Starter: Oshawott
Kim jestem**: Hilbert w bardzo młodym wieku (13 lat) został liderem pokemonów wodnych. Wcześniej był, również trenerem i chciał zostać PokeRanger'em jednak mu się nie udało. Jako jedyny z trójki rodzeństwa odziedziczył moc wyczuwania pokemonów ( dzięki skupieniu może wyczuć gdzie znajduje się dany gatunek pokemona). Od jakiegoś czasu pragnie odejść z sali pokemonów wodnych i wyruszyć w wielką przygodę. Jego pierwszym pokemonem  był Oshawott.

Postać może podróżować z głównym bohaterem jeśli chcesz

Ostatnio edytowany przez Brock (2012-03-04 20:27:46)

Offline

 

#5 2012-03-04 19:32:14

Liber

Gość

Re: Pokemon:Regions circlet

Imię i nazwisko postaci: Liber Kahan Mishima
Płeć: Chłopak
Wiek: 18
Wygląd: Tak jak na Avku
Charakter: : Liber, to postać dośc mroczna, jest on głowną złą postacią, szanuje tylko trzy dziewczyny z którymi podrużuje,
Pokemon*: Mroczny, Duch, Trujący
Kim jestem**: Złą postacią, jesli to można to prosze podróż z 3 dziewczynami, zaraz dam linki do zdjęć.

 

#6 2012-03-04 19:59:57

Kaimi

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2011-09-20
Posty: 998
Starter: Scyther

Re: Pokemon:Regions circlet

Przypominam,że "Pokemon" w ankiecie oznacza waszego startera,jeżeli podacie typy tworzę nowego pokemona,jeżeli chcecie coś konkretnego to piszecie nazwę (nie są to wasze ulubione typy tylko starter)
Można też podać mniej niż trzy typy naszego startera (np.dwa lub jeden)

Ostatnio edytowany przez Kaimi (2012-03-04 20:46:57)

Offline

 

#7 2012-03-04 20:50:21

 SZATAN12

http://img689.imageshack.us/img689/1485/1302289792795017684phot.png

41494534
Call me!
Skąd: się biorą witaminki?
Zarejestrowany: 2011-06-28
Posty: 6666

Re: Pokemon:Regions circlet

Imię i nazwisko postaci: Lucy 'Lu' Heartfilia
Płeć: Kobieta
Wiek: 15 lat
Wygląd: http://photos.nasza-klasa.pl/49577341/59/main/76281515c3.jpeg
Charakter:  Lucy jest kobietą odważną.  Nie boi się bronić swoich przyjaciół i chętnie je zawiera. Jest przyjacielska i wyrozumiała, lecz jest też chytra. Nie brakuje u niej ponurych chwil w których potrafi się zbuntować. Nienawidzi spokoju, woli gdy coś się dzieje, a zwłaszcza gdy ma pole do popisu. Wszystkim umie tak zaleźć za skórę, że się od niej... nie odsunął, a oddalą, o. Nie znosi o sobie opowiadać. Często myśli więc i również jej cechą jest spryt, dzięki czemu szybko orientuje się w sytuacji, potrafi ją celnie ocenić, co jednak i tak nie pomaga jej, gdyż zawsze lubi wpakować się w kłopoty. Gdy trzeba, zostaje jednak niezauważalna. Zawsze wie kiedy zamilczeć a kiedy rzucić jakąś uwagę nie odpowiadając na zadane pytanie. Pójdzie w ogień za każdym kto potrzebuje jej pomocy. Bywa też uparta i natarczywa.
Pokemon*:  Glameow
Kim jestem**: Normalnie Lucy dąży stroną neutralną. Jest także trenerką i wspaniałą wojowniczką. Zawsze ma przy sobie dwa niebiańskie sztylety które połyskują z daleka. Oprócz tego los obdarzył ją mocą telepatii.



http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/360356915f93e12f3f1da2283721b515.gif?1308077772?dateline=1308079199


http://desmond.imageshack.us/Himg252/scaled.php?server=252&filename=54665.png&res=landing


Moje oczy są oczami wariata
Kiedy spotykają się z twoimi oczami...



http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=4575.png&res=landing


Zastrzeżone: Lucuś
Obr. by me! Don't Copy.

Offline

 

#8 2012-03-05 17:59:34

 Gen

http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2012/076/9/b/pixel_dash_testing___by_shearx-d4t07md.gif

Call me!
Skąd: dwór HetaOni
Zarejestrowany: 2011-03-29
Posty: 6666

Re: Pokemon:Regions circlet

Imię i nazwisko postaci: Gen Girl
Płeć: Ona
Wiek: 17 lat
Wygląd: http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2010/179/6/5/Belgium_by_ShaCaro.jpg
Gen ma nie za długie nie za krótkie blond włoski. Na głowie nosi opaske z kokardkami na końcu, który wystają z włosów koloru czerwonego. Ma także koloru czerwonego krawat. Jej marynarka jest koloru brązowego a buty czarnego tak samo jak pasek. Pasi?
Charakter: Wesoła pogodna dziewczyna. Ma swój charatkert nie lubi być wykorzystywana. "~ Belgisch meisjel" tak często na nią mówią ludzie nie wiadomo z jakiego powodu. Zwykle jest uśmiechnięta ale jesli sie wkurzy jest do niepoznania. ~ Belgisch meisje czesto szlaja się ze swoją bandą i razem nazywają się Tomato Gang. Jak na razie nie posiada startera lecz ma zamiar go szybko zdobyć*

*wybierzesz ne? xd



http://fc04.deviantart.net/fs70/f/2010/353/f/4/one_with_russia_by_mivian-d356bsf.jpg

Offline

 

#9 2012-03-05 18:28:13

Kaimi

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2011-09-20
Posty: 998
Starter: Scyther

Re: Pokemon:Regions circlet

Gen,obrazek nie chce mi się odtworzyć

Offline

 

#10 2012-03-05 20:40:55

 Gen

http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2012/076/9/b/pixel_dash_testing___by_shearx-d4t07md.gif

Call me!
Skąd: dwór HetaOni
Zarejestrowany: 2011-03-29
Posty: 6666

Re: Pokemon:Regions circlet

~Poprawiłam



http://fc04.deviantart.net/fs70/f/2010/353/f/4/one_with_russia_by_mivian-d356bsf.jpg

Offline

 

#11 2012-03-07 20:49:58

Kaimi

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2011-09-20
Posty: 998
Starter: Scyther

Re: Pokemon:Regions circlet

Obiecałem,że zacznę dzisiaj pisać więc przedstawiam pierwszy rozdział "Lepszy Diamel w garści",pierwszy rozdział to wprowadzenie więc możliwe,że jest dosyć...toporny ale mam nadzieję,że mimo to wam się spodoba.
Zapraszam do czytania

Offline

 

#12 2012-03-08 18:14:32

Hik.

Gość

Re: Pokemon:Regions circlet

~ Hikaś chciał poprawić wszystkie błędy w opowiadaniach, ale jest ich tak dużo, że postanowiłem, iż się poddam. ^^ Ogólnie to napisane ładnym stylem, dość dobrym. Jedynie braki spacji i przecinków odstraszają. I jeszcze, gdybym szukał znalazłbym pewnie kilka błędów logicznych, ale tak przeleciałem wzrokiem. ^^
Poświęcaj więcej czasu na korektę, wtedy prace będą bardziej estetyczne.

 

#13 2012-03-08 18:16:43

Szaka-Laka

Gość

Re: Pokemon:Regions circlet

Imię i nazwisko postaci: Szader Benderio
Płeć: On
Wiek: 15
Wygląd: Ma włosy które sięgają mu do karku i są one bardzo ciemne. Kruczo czarne, lecz jest on osobą będącym niczym jak w białaczce. Kolor skóry jest troszeczkę bardziej blady niż powinien być. Ponoć ma to po dziadku, tak samo jak jego błękitne oczy. Jest wysoki i ma ginsy oraz koszulkę zieloną koszulkę która zwykle jest pod bluzą z napisem Nike.
Charakter: Jest bardzo mroczny i tajemniczy. Mimo, iż często czeka na jakiś trenerów którzy wychodzą z laboratorium profesora i prosząc o walkę zwisając na swoim drzewie zwykle wygrywa.
Pokemon*: Absol i mroczno trujące typy wraz z Psychiką.
Kim jestem**: Szark chcę odzyskać tytuł dla jego rodziny i znowu stać się liderem odznaki Księżyca(okrągła odznaka gdzie są złączone trzy księżyce wraz z X po środku). Teraz, chociaż ma blisko do sali to niedługo zabije byłego lidera który zabrał jego ojcowi tytuł lidera. Jednak, Szark jest MORDERCĄ! Kilka razy zabił swoim sztyletem ludzi, którzy zachodzą mu za skórę. Pierwszy raz zabił w wieku 11 lat, ale zawsze robi to swoim sztyletem który ma pod bluzą<tak, przyczepioną>. Czyści go zawsze o północy w jakimś potoku i na obręczy robi znaczek których jest już 12, tyle osób zabił. Teraz tylko czekać czy mu się to uda!?

 

#14 2012-03-09 07:54:14

02Green02

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

42551031
Zarejestrowany: 2012-02-05
Posty: 148

Re: Pokemon:Regions circlet

Mogę Ci rysować pokemony? Bo mam już pomysły na 3 odpowiedniki Scythera i parę innych. Skyery ( taka jest nazwa) za chwilę będziesz miał na PW.


http://www.pokemon-crystal.pun.pl/viewtopic.php?id=2770

http://moje.glitery.pl/gify/58/116/2-Yanma-577.gif


http://www.virtuadopt.com/images/adoptables/1757454.png
To tylko jedno kliknięcie



Mój setny ChatBox post 14.03.12


02Green02 - Dzisiaj 17:26:46 - [ 100 ChatBox Postów ]

Ciekawe kiedy Breeze się zaloguje.

Dzięki za avka Yuki - : )

Offline

 

#15 2012-03-09 08:26:35

02Green02

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

42551031
Zarejestrowany: 2012-02-05
Posty: 148

Re: Pokemon:Regions circlet

Masz pełne PW czyli dam to tutaj.

Skyer pokemon-ninja ma typy mrok, lot i w zależności od gatunku lód, elektryczność albo ogień.
Skyer elektryczny : http://hosting-zdjec.pl/images/907Skyer_Elektryczny.bmp
Skyer lodu  : http://hosting-zdjec.pl/images/923Skyer_Lodu.bmp
Skyer ognia : http://hosting-zdjec.pl/images/620Skyer_Ognia.bmp

Jak się podobają napisz mi na PW lub tutaj.


http://www.pokemon-crystal.pun.pl/viewtopic.php?id=2770

http://moje.glitery.pl/gify/58/116/2-Yanma-577.gif


http://www.virtuadopt.com/images/adoptables/1757454.png
To tylko jedno kliknięcie



Mój setny ChatBox post 14.03.12


02Green02 - Dzisiaj 17:26:46 - [ 100 ChatBox Postów ]

Ciekawe kiedy Breeze się zaloguje.

Dzięki za avka Yuki - : )

Offline

 

#16 2012-03-10 17:46:00

Kaimi

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2011-09-20
Posty: 998
Starter: Scyther

Re: Pokemon:Regions circlet

I....mamy rozdział drugi,jeżeli jest niespójny to przepraszam ale pisałem tylko dlatego,że nie miałem co robić

Offline

 

#17 2012-03-10 18:01:00

Szaka-Laka

Gość

Re: Pokemon:Regions circlet

Czytam i czytam, aż w końcu kawałek gdzie się spodziewałem, tylko dało by się to uwzględnić że będę podróżował do miejsca gdzie jest rzekoma sala. Ale gdzieś po około... tam około 5 odznaki. Sala pokemonów mrocznych nie powinna być zbyt bliska.

 

#18 2012-03-21 18:52:44

Kaimi

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2011-09-20
Posty: 998
Starter: Scyther

Re: Pokemon:Regions circlet

UWAGA!
Jest rozdział trzeci ^^

Offline

 

#19 2012-03-31 21:19:37

Kaimi

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=trenerl.png&res=medium

Zarejestrowany: 2011-09-20
Posty: 998
Starter: Scyther

Re: Pokemon:Regions circlet

Przepraszam z Double,ale jest już czwarty rozdział

Offline

 

#20 2012-04-02 20:25:11

Szaka-Laka

Gość

Re: Pokemon:Regions circlet

A mogę jeszcze raz się zapisać?
Imię i nazwisko postaci: Krasz Magnes
Płeć: on
Wiek: Szesnaście
Wygląd: http://img.photobucket.com/albums/v299/WhiteAngel_Chan/misc/59219_428544408881_76900043881_5055216_2350226_n.jpg
Charakter: Szark jest bardzo surowy, niemiły, z chłodnym nastawieniem dla ludzi. Tak, to istny kawałek lodu który darzy pokemony miłością i przyjemnymi słówkami. Lecz dla ludzi może być przyjemny, zrobi to tylko gdy przekona się iż nie są pijakami.
Pokemon*: Jak się zgodzisz na Shaymina to proszę, jeśli nie to Tropius.
Kim jestem**: Co morze być gorsze, ojciec pijak i matka prostytutka. Cud że wychował się na ludzi i jednak, został on magiem O.o Po skończeniu chyba dwunastu lat uciekł z domu i tyle, lecz gdy opuścił dom zaczynały się wszystkie czary i uroki oraz moce. Zaczynało się niezbyt groźnie, pogoda zaś była zawsze pod jego charakter i było to strasznie deszczowe lato przez jego załamanie. Potem przez piorun znalazł księgę z którą się nie rozstaje. Księga czarów która wyczarował sobie miecz przez pierwsze zaklęcie. Z czasem wszystko ograniczył w magie cienia<jak kto woli czarną magię>. Teraz ten repertuar czarów ograniczył się do takich:

Wyładowanie elektryczne<bierze w powietrze miecz i krzyczy ''Queznea''> Wtem mocna błyskawica strzela w cel z nieba.
Iluzja<Myśli jakiej potrzebuje i ona się pojawia z powiedzeniem ''Biue''
Pentagram światła<Nic nie robi, wystarczy powiedzieć ''Cre, Seru Mengrtavca'> Stoi w pentagramie który jest jego jedynym atakiem białej magi i wychodzą z niej zwierzęta<tak jak w wyglądzie> do walki z panem.
Dotyk zioła<Dotyka pokemona który jest bardzo ranny i leczy go. Może to robić na odległość, lecz nigdy nie robił tego na ludziach>
Mroczny Cios<Podnosi rękę i mówi 'Scearedea'>Wtem na około ręki pojawia się mroczna poświata i może strzelać w przeciwnika z nieograniczeniem
Lospatia<Wymawia nazwę telepatycznej mocy i używa jej> Tu jest ich spis: http://pl.wikipedia.org/wiki/Hydrokineza

Jak widzicie jest uzdolniony, lecz to nie koniec bo świetnie wojuje mieczem. Odcioł się od ludzi, lecz jak ktoś spostrzegawczy zobaczył iż jego imię czyta się wspak jako Szark to kiedyś zanim znalazł startera spotkał Szadera. Lecz zwał go Szark gdyż lekko się zaprzyjaźnili i był jego odwrotnością zmienił sobie te imię na odwrotność Szarka. Jednak przyjaźń po kilku dniach się zerwała i tyle, lecz spotkał potem Startera któremu pomógł a on przyłączył się do niego. Wielu innym stworom pomagał a trenerów straszył iluzjami co kocha. Lecz żarty na bok gdy trzeba ratować pokemona, został on w tych lasach by tam wraz z pokemonem leczyć pokemony i pomagać tym biedakom przed brutalami. Chętnie się do kogoś dołączy, lecz czary jak ktoś nie zauważył to lekko skrywa. Ale jak to robić gdy pomaga stworkom zwykle trenerów które bardzo cierpią. Latami magię rozwijał, więc pewnie będzie coś jeszcze<tylko na tyle mnie stać>

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
studio kopiowania kaset mokotów