http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

- Oshawott, mówisz? Okey, w takim razie zawalczymy wodny vs. wodny. Buizel, wybieram cię! - po chwili przed rudowłosym chłopcem pojawiła się urocza, pomarańczowa wydra. Popatrzyła na ciebie bystrym spojrzeniem.

Po chwili rudzielec rozejrzał się po okolicy. Najwidoczniej szukał miejsca, w którym moglibyście stoczyć walkę.
- Dobra, mam pomysł. Chodź na tą polanę. - chłopak wskazał na łąkę obrośniętą przeróżnymi roślinami i kilkoma gatunkami drzew. Nie czekając na odpowiedź, młodzieniec ruszył we wskazanym przez niego kierunku. Nie miałeś innego wyjścia, jak posłuchanie się go. Wokół innych aren nie widziałeś, a nawet jeśli, to najprawdopodobniej były zajęte przez innych trenerów. Gdy w końcu doszliście na miejsce, rudowłosy pobiegł na drugi koniec polany.
- Zaczynaj! - zawołał.

Walka się rozpoczęła. Kastiel uważnie wysłuchał twoich poleceń, po czym zaczął działać. Wodny Puls połączył z Lodowym Promieniem, tworząc tym samym dużą, lodową kulę, która zaczęła zmierzać ku przeciwnikowi. Buizel jednak okazał się być zwinny i bez problemu uniknął kuli lodu. Zrobił obrót w powietrzu, po czym wylądował na ziemi. Nie zastanawiając się dłużej użył armatki wodnej, która wycelowała prosto w Oshawotta. Może i ten atak nie przyniósł dużych obrażeń, ale Buizel miał swoją strategię. Na chwilę oślepiony wodą maluch nie wiedział co się wokół niego dzieje i niespodziewanie dostał od wydry Bombą Dźwięku.Na szczęście maluch szybko się pozbierał i korzystając z tego, że wydra jest obok niego zaatakował ją "Trującymi Bąbelkami".

~Oshawott 80% vs. ~Buizel 90% + poison

Pomysł z odbijaniem kulek gradu wypalił w połowie. Na początku wszystkie bryły lodu mocno raniły Buizela. Gdy jednak Kastiel się rozkręcił, Centro Ciosy były za mocne, przez co zamiast delikatnie uderzyć kule lodu, rozwalał je. Zirytowany Buizel nie miał zamiaru się poddawać. Użył Podwójnej Drużyny, dzięki czemu obok niego pojawiło się 10 iluzji. Wszystkie Buizele wyskoczyły w górę i użyły Armatki Wodnej. Wydawało ci się, że był to nieco bezsensowny ruch, bo woda nie zadawała dużych obrażeń Kastielowi. Osiek już miał zaatakować muszelką, kiedy nagle upadł na ziemię. Oryginalny Buizel schował się w krzakach i czekał na odpowiedni moment, by móc wyjść i zaatakować od tyłu Oshawotta. Kilka razy uderzył go Bombą Dźwięku i odbiegł.
- Ha! Zaskoczyłem cię, czyż nie? - zaśmiał się rudowłosy. - Ze mną nie da się wygrać. Szkoda tylko, że niepotrzebnie straciłem na ciebie czas. Dobra, Buizel, szybko to zakończmy. Armat...
Chłopak nie mógł dokończyć zdania, gdyż twój Oshawott zaczął świecić bardzo jaskrawym światłem. Musiałeś zasłonić oczy, bo owe światło za bardzo cię raziło. Gdy je otworzyłeś przed tobą stał zupełnie nowy pokemon, Dewott.
- C-co?! Jak to w ogóle możliwe? - burknął rudzielec. - W takiej sytuacji...?
Kastiel dumnie uniósł głowę do góry. Uśmiechnął się do ciebie głupkowato, po czym zaczął wytwarzać w buzi wodę, którą następnie zamroził i przemienił w kulę. Wziął duży zamach i z całej siły rzucił nią w Buizela.

~Dewott 60% vs. ~Buizel 50% + poison

Kastiel zaatakował swoim nowym atakiem, Ostrą Muszlą. Niestety Buizel bez problemu uniknął ów ciosu. Ewolucja Ośka wcale nie wystraszyła Buizela, a raczej dodała mu odwagi i pewności siebie.
- Nie bądź taki zadowolony. Gdy Buizel ma silniejszego przeciwnika, jeszcze bardziej się nakręca by wygrać. - rzekł z uśmiechem rudowłosy. - Walka się dopiero rozpoczyna!
Buizel uśmiechnął się do swego trenera porozumiewawczo, po czym skupiony zaczął wytwarzać wokół ciała wodę. Następnie wyskoczył w górę i poszybował na niej w stronę Dewotta.
- Dołącz do tego Lodowy Promień!
Po chwili woda zaczęła zmieniać się w lód. Lodowy strumień wody trafił centralnie w ciało Kastiela.
- O to chodziło, przyjacielu. - rzekł z uniesioną głową rudzielec.

~Dewott 40% vs. ~Buizel 45%