Ktoś wkradł się na moją pocztę, więc kończymy zabawę na tej domenie. Nie myślcie sobie, żę to oznacza koniec Crystala! Po prostu się przeporwadzamy. Tutaj = http://www.pokemon-crystal.aaf.pl
Giovanni: Wydaję mi się, że Kenichi po prostu lubi proste rozwiązania. Nie martw się, bo ja też czasami mam chęć na coś takiego. Wybieram jednak pomysł Szakala z Deerlingiem. Każ swojemu Pokemonowi wykonać atak, a potem za pomocą pędzla *podaje Ci* odczytaj kod.
Offline
Gość
-Zaraz, jeśli wszyscy będziecie chcieli wejść z hałasem a mamy zrobić to NIE POSTRZERZENIE to lepiej takie plany zostawcie mnie. Deerling, masz strzelić Atakiem Piasku w ten zamek z szyfrem. Pokaż że szef nie zawiedzie się na tobie, przez ten piasek miałeś szansę na wygranie wielu walk.-Powiedziałem chowając pędzel i czekałem. Następnie wzrok ruszył na mojego szefa.
-A może tak ja użyję moich tajników?-Zapytałem, przecież chyba jako jedyny znam tu trochę i jednocześnie lekko uprawiam magię.
- - - - - - - - - - -
Nie pytać się o to, ja się do magi nie pchałem=MG do tego doprowadził.
Gość
Czyli już można?
- - - - - -- - - - - - -
Tak więc starannie i dokładnie lekko czyszczę tak jak potrzeba. Powinno wyjść i czas rozgryźć ten szyfr metodami niekonwencjonalnymi.
-A więc w taki sposób zamierzamy się tam włamać- powiedział wychodząc za drzewa. Podszedł bliżej i powiedział -Bardzo dobry jest ten sposób ale czy uda nam się rozszyfrować która cyfra jest pierwszą z kodu. - zapytał.
Offline
- Też racja. - powiedział chłopak przez pewien czas jakby nieobecny wśród innych. - Będziemy musieli wypróbować wszystkie kombinacje, a nie jesteśmy pewni czy nie ma tu blokady prób, która w dodatku może też kogoś powiadomić o nadużyciu prób wpisania kodu. - dodał. - Chyba, że będziemy liczyć na szczęście, ale wtedy będziemy zmuszeni zapomnieć o precyzji i pewności powodzenia.
Ostatnio edytowany przez Agor (2012-04-12 21:11:32)
~ KP | Box | Bank | Stragan ~ ~ Sygnaturka by Molin; Avatar by Mizu
" And there's nothing wrong with me.
This is how I'm supposed to be.
In a land of make belive,
that don't belive in me. "
~ Green Day - Jesus of Suburbia
Offline
Gość
-Jeden, trzy, siedem, dziewięć. Ja stawiam na jeden, siedem, trzy, dziewięć ale wy możecie spróbować bo ja mam pomysł ale potrzeba mi kilka minut.-Powiedziałem lekko się oddalając i siadając gdzieś na jakiś tam rurach. Skupiam się i skupiam, bo życie raczej mg wpakowaŁO mnie w wizje xD
-Zgłaszam się jako pierwszy chętny do osłaniania.
Offline
Gość
-Ja bym próbował zrobić metodą prostą czyli po pewnym systemie jak proponuje te jeden, siedem, trzy dziewięć ale... to może być pułapka. W PRAWDZIE większość kodów jest jedyną pułapką to banalność ale nie wiem. Gdybym tylko...-Zaczynałem być jakby w transie tego wszystkiego i zaczynałem układać myśli w coś takiego: Jeżeli by tam rozciąć to wszystko to można by było wejść bez kłopotów ale nie...-Myśli było zbyt wiele a czasu zbyt mało.
-Ryzykujemy? Pewno zaraz po wpisaniu zjawią się gliny na co mam już sposób bo jednak ciągle ktoś tu proponuje Zoruę. Pokemon ten nawet gdyby przybrał postać ludzką szedł by zgarbiony, ręce jak zombi... Innego systemu nie widzę bo nie jestem od tego.-Powiedział na końcu smutny spuszczając głowę w dół.
Powiedziałem do Giovaniego -Dobra Szefie idę patrolować czy ktoś się nie zbliża do naszego miejsca pracy -powiedziałem i odszedłem na patrol.
Offline
Po chwili nieuwagi przypomniałem sobie, że należę do tego teamu. Patrzę co się dzieję i nie wiedząc co począć dołączam do Hubika.
- Ja też będę patrolował - mruknąłem pod nosem do chłopaka i oparłem się o mur marketu.
Offline
Offline
Gość
-Oslo i Absol chodźcie, lepiej będzie jak mi pomożecie.-Powiedziałem z uśmiechem wypuszczając moje pokemony. Absol jest moim nowym stworkiem i pozna mnie ze złej strony to koniec... Tak więc wpisuję i oby się udało.
Udało się!
Giovanni: Doskonała robota Szakal. Widzę, że mam z ciebie pożytek. Teraz szybko wchodzimy i kradniemy co się da ze sklepu (kamienie evo). Tylko Kenichi zostaje na straży. Ruszajcie się. *po czym sam szef wbiegł do marketu i zaczął upychać do swojej czarnej aktówki kamienie ze znaczkiem pioruna*
Offline
Gość
Szark miał już zacząć rabować, lecz przypomniało mu się że tu jest jeszcze kasa. Wyciągam miecz i rozcinam kasy gdy je znajdę wyjmując zawartość.
-Stop szefie, tylko czy kamery nie są włączone. Jeśli mogę powiedzieć że kamień wody, liścia i księżycowy działają na najwięcej pokemonów.-Powiedziałem zanim zaczynałem to robić. Wiem że to trochę głupie, przecież szef wie co robi.