http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

Imię: Minoru
Nazwisko: Isoshi

Data urodzenia: 10.05.1995
Profesja: Trener
Team: Temat Rocket
Partner/partnerka: ---
Opis charakteru: Od urodzenia jest raczej małomówny, jest człowiekiem czynów nie słów. Zamiast siedzieć na miejscu i mówić co by się zrobiło, woli to wykonać. Nie nawiedzi lenistwa, a cenie ciężką pracę oraz poprawną polszczyznę. Kocha walczyć nawet jeśli przegrywa, z każdej porażki wyciąga wnioski, które służą mu w innych starciach. Nie dyskryminuje żadnej płci. Chłopak nie znosi krytyki oraz gdy idzie coś nie po jego myśli. Mimo że jest bardzo ułożony i wszystko sobie planuje, często się irytuje przez co ma na pieńku z wieloma osobami, dzięki wrodzonemu sprytowi zawsze udaje mu się, w jakiś sposób wykaraskać z opresji.
Opis wyglądu: Chłopak nosi na swojej głowie niebieski kapelusz z czarnym paskiem, który pasuje go jego czarno niebieskiej kurtki i spodni, do której jest przyczepiony łańcuszek z Lucario. Niebieskie oczy pięknie komponują się z ciemno granatowymi włosami. Przez jego spodnie doczepiony jest czarny pasek, na którym wiesza swoje balle
Historia: Minoru urodził się na obrzeżach Hoenn w małym miasteczku Littleroot Town, jego rodzice czerpali zarobki z sprzedawania balli młodym trenerom, którzy z tego miasta wyruszają na swoje pierwsze przygody. Dzieciak powoli dorastał a jego rodzice zaczęli wprowadzać go w tajniki pokemon. Na początku wszystko to było dla niego nie pojęte, jak te stworki mogą mieścić się w tak małych kuleczkach? Po pewnym czasie zrozumiał to ale zaczął zadawać pytania typu: Czemu one walczą przeciw sobie i czemu dają się więzić? Rodzina nie miała z nim lekko, chłopczyk dorastał, a jego najbliżsi nie mogli pojąć jak on to wszystko, tak szybko pojmuje. W wieku trzynastu lat mały Minoru, wyruszył nad jeziorko łowić ryby, wielki było zdziwienie jego rodziców gdy wrócił z slowpoke. Mało nie poryczeli się ze śmiechu. Dzieciak postanowił wyszkolić tego pokemona na najsilniejszego poka w regionie. W wieku trzynastu lat wyruszył w drogę, przemierzając miasta w poszukiwaniu przygód oraz odznak. Nie minęły trzy lata, gdy został okrzyknięty najlepszym sędzią w regionie oraz zwycięzcą tamtejszej ligi. Cały zadowolony postanowił wrócić do domu, wielki było jego zdziwienie gdy ujrzał pusty dom. Zaczął biegać od sąsiada do sąsiada, chcąc uzyskać jak najwięcej informacji, niestety miasto było wyludnione. Nie wiedząc co się stało zaczął cofać się z miejsca skąd przyszedł, pytając każdego napotkanego co się w Littleroot Town stało. Odpowiedź w większości była ta sama, nie wolno o tym rozmawiać. Sytuacje powtarzały się, gdy w końcu napotkany pustelnik powiedział chłopakowi, że okoliczne miasto zostało napadnięte przez Team Galactic a mieszkańcy wybici do ostatniego. Minoru skamieniał, nie wiedział co robić oraz co czuć. Złość, gniew, nienawiść to były nieliczne uczucia, jakie doznawał w tej chwili chłopak. Nagle wykrztusił - Gdzie teraz znajduje się Team Galactic?. Odpowiedź nie usatysfakcjonowała mężczyznę, -Sinnoh, to słowo cały czas krążyło mu po głowie. Nie zostało mu nic innego jak udać się tam i poszukać zemsty. Nie tylko za rodziców ale także za sąsiadów. Droga zbytnio mu się nie dłużyła, jego wierny pokemon dodawał mu otuchy oraz wspierał w ciężkich chwilach.
Rodzina: Matka chłopaka miała niezwykłą smykałkę do interesu, sprzedawała balle każdej osobie, która wchodziła do sklepu. Jej uroda oraz głos hipnotyzowały wszystkich i nie było przed tym obrony. Wszystkiego nauczyła się od swoich poków- była hodowcą pokemonów typu psycho. Wysoka oraz długo włosa blondynka na pozór mało niebezpieczna zawsze wygrywała okoliczne konkursy wraz ze swoimi pupilami. Twarz miała schowaną w cieniu przez olbrzymi kapelusz.
Minoru był bardzo podobny do ojca, nieśmiały, małomówny a w walce nieugięty oraz niebezpieczny. Łączyły ich zainteresowanie do trenowania pokemonów, ulubionym pokemonem współwłaściciela sklepiku z ballami były wodne pokemony, zapewne to on zapalił w chłopaku zainteresowanie tymi stworzeniami. Obydwoje potrafili przesiadywać całymi dniami nad jeziorkiem, obserwując poki oraz ucząc swoje nowych ataków. Mimo tak dobrego kontaktu między nimi, czasami dochodziło do kłótni, żaden z nich nie umiał przyznać się do błędu a jedynym ratunkiem była matka, w ten sposób nieporozumienia kończyły się w ciągu kilku godzin.

Pokemony:
Slowpoke
Imię: Lioli

Poziom: 8
Typ:
Ewolucja: Slowpoke (37)-> Slowbro
                 Slowpoke -> (Wymiana + King Rock) Slowking
Ataki: Klątwa, Ziewanie, Akcja, Warczenie
Charakter i historia: Wieczny śpioch, nie kwapi mu się do walki ale gdy już do niej dojdzie, potrafi wyzwolić prawdziwą siłę, jakiej się po nim mało kto by spodziewał. Jej właściwa historia rozpoczęła się w momencie poznania Minoru, on ją wyszkolił oraz opiekował się. W trudnych chwilach wspierał a pokemon odpłacał tym samym. Wiele lat współpracy zaowocowało zwycięstwem w lidze Hoenn oraz w walkach z graczami. Mało było walk jakie przegrali. Można powiedzieć, że rozumieli się bez słów
Umiejętności: Nieuległość - Pokemon nie może zauroczyć się.
Własne tempo - Pokemon nie może zostać zdezorientowany.

Box | Konto bankowe
Odznaki: ---
Wstążki: ---
Zawartość plecaka:
- 500zł
- pokedex
- 5 pokeball
- TM Thunder

Ostatnio edytowany przez Minoru (2012-08-11 23:54:29)