http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

Ktoś wkradł się na moją pocztę, więc kończymy zabawę na tej domenie. Nie myślcie sobie, żę to oznacza koniec Crystala! Po prostu się przeporwadzamy. Tutaj = http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

Ogłoszenie

Ktoś wkradł się na moją pocztę, więc kończymy zabawę na tej domenie. Nie myślcie sobie, żę to oznacza koniec Crystala! Po prostu się przeporwadzamy.


http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

#1 2011-07-09 03:53:11

 Soul!

http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2012/076/9/b/pixel_dash_testing___by_shearx-d4t07md.gif

Skąd: Brzuch mamusi
Zarejestrowany: 2011-03-27
Posty: 218

Zdążyć przed śmiercią.

Nie wiem czy spodoba wam się historia takiego typu ale warto spróbować. Od razu chcę wam powiedzieć ze opowieść, którą zamierzam tutaj umieszczać nie jest taka słodka, radosna i nie zawsze kończy się dobrze.
PS. Oto sonda w której możecie zagłosować czy chcecie abym zaczął pisać pierwszy rozdział powieści "Zdążyć przed śmiercią". Więc proszę teraz nie dawać tutaj opinii dotyczącej wstępu tylko linku znajdującego się tutaj.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

..:Wstęp:..



     Dzień 23 maja 1956 roku. To właśnie ta data była najważniejszym dniem w życiu młodego małżeństwa oczekującego na urodzenie się ich syna. Auwerensi znając datę narodzin dziecka przebywali cały czas w szpitalu na wypadek odejścia wód młodej małżonki. Eugeniusz jako początkujący ojciec miał parę obaw, że już niedługo ma zostać ojcem największego cudu na świecie, który powstał w wyniku jego miłości do Szarlotty.

     Na samym korytarzu szpitala zamartwiający się mężczyzna widział mnóstwo chorych i umierających ludzi w salach obok. Nie mogąc opanować swoich emocji, szybko spytał się jednej z pielęgniarek, która przechodziła obok niego czy sam poród dla kobiety może okazać się niebezpieczny. Żeby uspokoić dopiero co upieczonego  ojca, kobieta zapewniała, że w tym szpitalu nigdy się nie zdarzyło by żadna z przyszłych matek doznała jakiś uszkodzeń bądź choroby podczas porodu. Te słowa bardzo pomogły Eugeniuszowi opanować się i móc wreszcie oddychać spokojnie w przeciwieństwie do jego żony, która to w tym momencie zaczęła rodzić swoje dziecko. Widząc jak lekarz wbiegł do gabinetu, Eugeniusz znowu się zdenerwował i wparował jak najszybciej do Szarlotty by móc jej jakoś pomóc. Kobieta będąc w dobrym stanie cieszyła się, że mogła dzielić tą wspaniała chwile właśnie z  nim. Odbierający poród lekarz od samego początku wchodząc do sali kazał kobiecie przeć. Mimo wielkiego wysiłku i zachęcaniu męża. Ukochana była bardzo w słabym stanie co spowodowało ze nie mogła urodzić syna naturalnie. Z tego powodu lekarz musiał szybko przenieść pacjentkę na salę operacyjną, by wykonać cesarskie cięcie. Eugeniusz widząc, co się dzieje znowu ,zaczął się zamartwiać i bać o swoją żonę. Mimo jego uporu nie mógł wejść na sale operacyjną. Bezradny mężczyzna musiał zostać przed salą i siedzieć na krześle. Czekając tak z godzinę nie wiedział w jakim stanie jest jego ukochana. Ujrzawszy wychodzącego lekarza z sali szybko podskoczył z krzesła i chciał wiedzieć co się dzieje. Prowadzący operację poprosił go na słowo do swojego gabinetu by powiedzieć mu coś ważnego dotyczącego cesarskiego cięcia i żony. Niestety nie były do dobre wieści dla dopiero co nowej rodziny. Mimo zdrowego dziecka matka doznała uszkodzenia jednego z organów. Lekarz nie chcąc martwić swojej pacjentki, poprosił Eugeniusza by nie mówił jej o tym teraz gdyż jeszcze nie wybudziła się i jest w zbyt słabym stanie by przyjmować takie wieści. Zgadzając się na ten warunek, lekarz obiecał jak najszybszego wpisania na listę do wymiany organu. Ogarnięty smutkiem nowy ojciec chłopca szybko pobiegł do rodziny i zaczął przytulać i całować swoją żonę z powodu rozpaczy. Na szczęście Szarlotta myślała, że to z powodu przyjścia ich syna na świat, któremu dała na imię Bartek. Eugeniusz widząc swoje dziecko, był bardzo uradowany i to właśnie przywróciło mu na chwilę radość. Niestety w obecnym stanie jego ukochanej musiał ją zostawić z dzieckiem na noc w szpitalu na zlecenie lekarza. Obiecawszy żonie, że wróci po nią i ich syna jutro pocałował ją w czoło. Jadąc do domu późnym wieczorem próbował sobie wszystko przemyśleć kiedy poinformuje ją o uszkodzeniu jej ciała.  Nie chcąc się tym martwić, będąc już w domu szybko poszedł do kuchni po tabletki nasenne. Po wypiciu dużej ilości wody i wzięciu tabletek poszedł na górę położyć się na łóżko. Zaś następnego dnia porządkując wszystkie koce, butelki i zabawki dziecka w pokoju, którym to było okno z widokiem na las pełen dzikich stworzeń Eugeniusz napawał się tym widokiem i myślał, że jego syn też będzie mógł oglądać ten las z takim podziwem jak on teraz. Wsiadłszy do samochodu szybko, ruszył do swej ukochanej, którą to miał zabrać do domu. Gdy znalazł się już na, miejscu wszytko było gotowe do drogi. Zanim rodzina opuściła szpital, małżonek szybko pobiegł do lekarza jego żony, by dowiedzieć się czy jej stan się pogorszył lub poprawił. Niestety musiał mu oznajmić, że nic się nie zmieniło w jej stanie i przez to dał mu swój numer by dzwonić w razie jakiejś potrzeby. Wiedząc jaki jest stan Szarlotty, Eugeniusz szybko pojechał ze swoją rodziną do domu.

     Będąc już na miejscu prosił swoją żonę by położyła się jeszcze i odpoczywała. Biorąc malca na ręce pani Auweren nie mogła w to uwierzyć, że wszystko poszło bez szwanku. Lecz niechcąca się tym martwić nakarmiła swoje dziecko mlekiem i położyła na plecach w jego kojcu. Siedząc przy nim, cały czas myślała jakim może zostać w przyszłości. Pierwsze co, przychodziło jej na myśl to wspaniały doktor lub astronauta. W domu panowała niezmierna cisza. Okazało się, że wszyscy po tak wielkim zmęczeni zasnęli oprócz Eugeniusza. Mąż posiadający ciężką prace musiał iść wytłumaczyć, że właśnie urodził mu się syn i ma prawo do płatnego urlopu, by mógł się zaopiekować swoja rodziną. Wracając od swojego szefa czuł się spokojny, że będzie miał czas dla syna i żony. Widząc, że Szarlotta zasnęła na sofie, wziął ją na ręce i przeniósł do ich sypialni gdzie przykrył ją kocem by nie zmarzła. Gdy tylko to zrobił, też się położył spać. W ten oto sposób nowej rodzinie układało się życie, a ich syn rósł jak na drożdżach. Mijały lata, a ukochana Eugeniusza nic nie wiedziała co się wydarzyło w szpitalu. Jedynym znakiem dla jego ukochanej były straszne bóle i pogarszający się stan zdrowia.

Ostatnio edytowany przez Soul! (2011-07-09 21:22:50)


Mój Team w skrócie:
http://www.pokestadium.com/pokemon/sprites/icons/pmd2/161.pnghttp://www.pokestadium.com/pokemon/sprites/icons/pmd2/2.pnghttp://archives.bulbagarden.net/media/upload/8/81/MDP012.pnghttp://www.pokestadium.com/pokemon/sprites/icons/pmd2/441.pnghttp://www.pokestadium.com/pokemon/sprites/icons/pmd2/95.pnghttp://fc05.deviantart.net/fs31/f/2008/235/4/c/PMD_Shaymin_by_Gie.png
W BOX'IE:
http://www.pokestadium.com/pokemon/sprites/icons/pmd2/410.png
http://www.virtuadopt.com/images/adoptables/1118835.png http://www.virtuadopt.com/images/adoptables/1118836.png
http://i.imgur.com/1M0Rv.gif

Offline

 

#2 2011-07-09 22:33:40

 JEZUS

http://i282.photobucket.com/albums/kk253/Quizler/Sprites%20and%20Stuff/pinkiesprite.png

Skąd: Woj. Lubelskie
Zarejestrowany: 2011-03-23
Posty: 9809633
WWW

Re: Zdążyć przed śmiercią.

Opowiadanie samo z siebie wydaję się być ciekawe. Ma inne rozpoczęcie i już się zaczyna coś dziać (mam na myśli uszkodzenie organu). Zastanawia mnie jaki będzie cel opowiadania. Na pewno coś o Bartku. Nie wiem jednak, czy to będzie mistrz pokemonów, a może będzie miał jakiś cel (oby nie chodziło o uratowanie świata).

Teraz przejdę do błędów. Zauważyłam tylko dwa.

Ukochana była bardzo w słabym stanie co spowodowało ze nie mogła urodzić syna naturalnie.

Zapomniałeś kropeczki nad z

W domu panowała niezmierna cisza. Okazało się, że wszyscy po tak wielkim zmęczeni zasnęli oprócz Eugeniusza.

Chyba zabrakło "u" na końcu wyrazu.

PS  Zrobiłeś sondę na temat dalszego pisania tego fan ficka. Zapewne zmartwiłeś się tym, że nikt nie dodał przed mną żadnego komentarza? Nie martw się. Do niektórych z moich działów też nie miała, albo tylko jeden typu "super". Pisz dalej. Ja będę czytała ^^

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.pokemon-crystal.pun.pl