http://www.pokemon-crystal.aaf.pl

SZATAN9 · 2011-05-21 16:14:39

Liga Kanto część 1 Ognisty Starter
Był 25.07.2011r. , pewien chłopiec imieniem Chris wyruszył w podróź pokemon.Czekał na ten dzień od dawna by wyruszyć i spełnić marzenia.
-Mamo,to już dziś,prawda?-pytał uciążliwie Chris
-Tak Chris,to już dziś,spakowałam ci do plecaka ciuchy,kilka kanapek,jedzenie dla pokemonów i pierścień twojego ojca-odpowiedziała mama
-A co się z nim stało?-zapytał smutny,bo myślał że ojciec pracuje w innym regionie i nie może odwiedzać rodziny
-To ciekawa historia,a było to tak.Twój ojciec bronił pokemonów z pobliskiego lasu przez Zespołem Q który ranił je dla zabawy a godnych uwagi łapał aby potem sprzedać,twój ociec miał 20 ludzi, a Zespół Q miał ich aż 150,gdy doszedł do lidera zostawił pierścień i powiedział że gdyby nie wrócił to przekaż go mojemu synkowi czyli tobie.Potem dostałam list,pisało w nim że twój ojciec będzie przetrzymywany przez Zespół Q,i że nikt go nie ocali-odpowiedziała mama
-Ja wyruszę w podróź zostanę świetnym trenerem i wraz z pokemonami będę przyjaciółmi,by tu wrócić i ich pokonać-odpowiedział
-Oczywiście synku,ale teraz chodź jeść-odpowiedziała z uśmiechem mama
-A nie ma już tego listu zapytał Chris zaczynając spożywać tosta z serem?
-Poszukam go, a ty zjedz i idź po pokemona
-Okey
Po dłuszej wymianie słów chłopiec wyszedł z domu i poszedł do profesora Oak'a po pierwszego pokemona.

-Cześć jestem Oak.Ludzie nazywają mnie prof. Pokemon.Jak pewnie wiesz pokemony mają różne zastosowanie,niektórzy je hodują,inni nimi walczą a ja o nich studiuję.
Dziś możesz wybrać 1 pokemona,który to będzie:
Squirtle Typ:Wodny,
Charmander Typ:Ognisty
Bulbasaur Typ:Trawiasty
-To ja po proszę Charmandera/
-Proszę oto twój Charmander,weź też pokdex i te kilka pokeball,spełnij marzenia
-Dziękuje napewno tak się stanie
Chłopak wybiegł z labolatorium i pobiegł do domu.
-Mamo,wybrałem pokemona to Charmander
-Świetnie,to ten list

Kod:

Witaj,Twój mąż został porwany,nikt nie może mieszać nam w planach,nie potrzebnie się wtrącał nie będziemy go zabijać tylko trzymać tu by nam więcej nie przeszkadzał,
Zespół Q

-Dziękuje,czas zacząć podróż do zobaczenia
Po tych słowach wyszedł w kierunku lasu,po chwili go nie było widać....
Część dalsza nastąpi...
Jeżeli chcesz znaleźć się w opowiadaniu to tak szukam na razie 2 osób jako towarzyszy
Formularz
Imię:(jak chcesz się nazywać)
Pokemony:(zwykłe np. Eevee,bez żadnych Umbreonów Espeonów,Lugi ani innych taki zwykłe spotykane pokemony,max 2)
Wygląd:(zdjęcie małe)
Funkcja:(trener,lider,hodowca,sprzedawca w sklepie)
Czekam na dwa zgłoszenia w tej lidze planuje około 50 części a potem przygody w innych częściach i nowi towarzysze więc jak nie teraz to potem.Oceniajcie 1 część

SZATAN6 · 2011-05-21 17:52:22

Imię: Michael McRoy.
Pokemony: Sneasel i Totodile.
Wygląd:
Funkcja: Trener.

A co do opowiadania, to nawet jest nie złe, ale zapamiętaj, że po znakach interpukcyjnych robimy spację.

SZATAN9 · 2011-05-21 20:55:45

ok to tak ty zaraz gdzieś 8 odcinek po walce o 1 odznakę a ty yuki gdzieś tak 15 odcinek walka z liderką elektrików a teraz szukam osoby która wykona trzy rysunki ręcznie zawodowe które będą wyglądać jak 3 skrawki z notatniku chętni na gg 20727688 pisać tylko jak jestem online to będą 3 poki tylko bez żadnych wtedy by daisy czy by kasia czy kasia czy coś sory że takie nazwy użytkowników dałem
część 2 dziś jeszcze koło 10

SZATAN9 · 2011-05-21 22:34:35

Liga Kanto, Druga Część Wojowniczy Pidgey
W poprzedniej części...
Chris dowiedział się prawdy o swoim ojcu,poznał Zespół Q i postanowił stać się świetnym trenerem by go uratować.Na swojego startera wybrał Charmandera, pokemona typu ognistego po czym wstąpił na chwilę do domu i wybiegł w gęsty las...
Chris biegł przez gęsty las.Do okoła nie było pokemonów, ale nagle coś się poruszyło
-Czy ktoś tam jest?-spytał się z wachaniem w głosie
-Pidgeyyy!Pideyyy!!-odezwał się głos
Chłopak zbliżył się powoli do pokemona i sprawdził go w pokedexie:

-Pidgey pokemon ptak.Swoimi skrzydłami potrafi tworzyć tornada.
-A więc to Pidgey...Muszę go mieć wybieram Ciebie, Charmander
Chłopiec zeskanował swojego pokemona by móc walczyć
-Charmander, pokemon jaszczurka.Charmander to typ ognisty.Ataki:Scratch(Drapanie),Ember(Żar)
-Więc użyj Żaru na tego Pidgey'a
Charmander trafia w cel lecz Pidgey używa ataku skrzydłami a potem wichru.
-Charmander teraz pokaż mu, pełna moc żaru!
Pokemon posłusznie wykonał atak na Pidgey'a który pada
-To teraz czas na pokeball
Pokeball kołysał się, a nagle pokemon wyskoczył i wzleciał o reszcie sił na górę.
-Widzę że jesteś waleczny,lubie takie pokemony dołącz o mnie, proszę.-powiedział Chris któremu bardzo zależało
-To sprubujemy jeszcze raz pokeball czas na ciebie leć
Tym razem zakołysał się 3 razy i zabrzmiało charakterystyczne 'ping' oznaczające że pokemon się złapał
-Charmander, tak udało się mam Pidgey'a a ty nowego kolegę
Charmander bardzo się cieszył.
-Wybieram Ciebie Pidgey!
Chris użył pokedexa do wykonania skanu pokemona w celu uzyskania ataków
-Ataki:Tackle(Akcja),Gust(Wicher),Wing Attack(Atak Szydłami)
-No to świetnie, ale czas nas goni trzeba ruszać dalej....
ciąg dalszy nastąpi oceniajcie

Ostatnio edytowany przez Chris (2011-05-21 22:35:42)

Soul! · 2011-05-21 23:15:31

Co do tej części to nie jest ona zbyt długa. Jeżeli mam się czegoś czepiać to całej fabuły i braku emocji podczas walki która stoczyłeś z pokemonem. Czytając to na samą myśl przyszło mi pisanie przygód na forum (czyli nie długich komend). Skoro to druga część opowiadania to powinieneś ja zdecydowanie przedłużyć i rozwinąć wątek. Jeżeli sam zauważysz to gdybyś złączył pierwszą i drugą cześć to by była jedna solidna. Mimo złapania pokemona powinieneś chociaż troszkę coś dopisać. Już nie będę cię tak surowo krytykować bo widzę że to twoja pierwsza taka twórczość w pisaniu opowieści jeżeli się nie mylę. W takim razie teraz muszę wymyślić jakieś plusy, które to mi się spodobały. Dodana nie za duża ilustracja to jest jeden z tych plusów, a kolejny to niestety nie poprawność ortograficzna gdyż dopatrzyłem się paru błędów. Same spotkanie pokemona było za szybkie ale jak na ten początek jest to plusem.

SZATAN9 · 2011-05-21 23:24:15

Tak to moja pierwsza próba z tekstami
Liga Kanto Trzecia Część Chris vs. Johny czyli kto będzie lepszy
W poprzednim odcinku nasz główny bohater złapał nowego pokemona,po trudnej walcę,był to Pidgey i złapał się dopiero za drugim razem.Następnie ruszył dalej....
-Złapaliśmy Pidgey'a udało nam się Charmander,udało!-krzyczał uradowany Chris
-Char!Char!-odpowiedział pokemon
Idąc dalej spotkał chłopca,który rozpoczął dialog z Chrisem
-Mały co tu robisz,zmykaj z tąd to mój teren
-No chyba nieee!Nigdzie się nie wybieram idę do Brock'a lidera w Marmorii.
-Jeżeli chcesz przejść to musisz mnie pokonać.Jestem Johny,trener poke-robaków
-No to walczmy 2 vs 2.Idź Pidgey
-To walczymy czas na ciebie Weedle
-Pidgey Wicher a potem w górę i Atak Skrzydłem
Pidgey szybko użył ataków i pokemon przegrał walkę
-Miałeś farta,idź Butterfree
-O to Butterfree!
-Tak,teraz Butterfree, Konfuzja!
Pokemon użył konfuzji a Pidgey ledwo stoi gdy chciał użyć ataku skrzydłem padł
-I co teraz?
-Ja się dopiero rozgrzewam!Idź Charmander, użyj Żaru
Charmander użył Żaru a Butterfree skontrował Konfuzją, dwo pokemony się zetknęły nic nie widać po chwili chmura dymu opada Charmander dzielnie stoi a Butterfree leży na ziemi niezdolny do walki
-Dziękuje za wspaniałą drogę ale się spieszę,do zobaczenia
-Też dziękuje dzięki tobie moje pokemony dużo się nauczyłem, ale i ja sam
Idąc dalej więdrował w poszukiwaniu Centrum Pokemon,gdyż chciał uleczyć swoje pokemony.Nigdzie nie mógł go znaleść.
-Witaj w Centrum Pokemon,ułóż pokemony na tacy a za chwilę przyniosę je wypoczęte i zregenerowane
-Dobrze,proszę oto one
Podał balle z pokemonami
-Dziękuje za wizytę w Centrum Pokemon,twoje pokemony są już zdrowe do zobaczenia
-[b]Do Widzienia-powiedział na odchodnym
Idąc dalej zastanawiał się co go teraz spotka, widział kilka pokemonów lecz żaden go nie interesował.Ściemniało się więc bohater rozłożył namiot i poszedł spać.
Ciąg dalszy nastąpi...
kolejna część

Soul! · 2011-05-21 23:34:18

Znowu widzę parę tych samych błędów, których to spróbuję opisać w skrócie. Jak dobrze pamiętam w bajkach pokemonów gdy dwóch trenerów zaczyna walkę to każdy z nich mówi swojemu pokemonowi co ma robić. Tu nawet nie rozwinąłeś akcji tylko zrobiłeś z niej szybki skrót wydarzeń. Nadal brakowało tutaj emocji, a co do tego przeciwnika to dziwne że z takiego zarozumialca zrobił się szybko miły i podziękował bohaterowi. No ale to może jest twoja koncepcja i ja jej zbytnio nie pojmuje. Powinieneś odpisać co się dzieje po dalszej walce, a nie tylko że idziesz widząc pokemony i zapada noc. Nie wiem czy ty to chcesz robić dokładnie czy wstawiać co chwile kolejny rozdział byle jaki mając na dzieje ze to coś da. radzę ci napisać taką jedną część pisaną z minimum 2 godziny, a nie wstawiać je po chwilce.

Kenichi · 2011-05-22 19:00:54

Pierwszy najlepszy zdecydowanie. Drugi 7/10, a trzeci 8/10. Pierwszemu dam 9,5/10. Wiesz czemu nie 10? Dziwne, że jak żona dostała taki list o tym, że mąż jej jest zamknięty i przetrzymywany to nic nie zgłasza policji, mówi o tym spokojnie itp. Syn natomiast też się nie przejmuje tym tylko mówi, że kiedyś go odnajdzie. xd