Ktoś wkradł się na moją pocztę, więc kończymy zabawę na tej domenie. Nie myślcie sobie, żę to oznacza koniec Crystala! Po prostu się przeporwadzamy. Tutaj = http://www.pokemon-crystal.aaf.pl
Imię i nazwisko: Gary Lin
Wiek: 11 lat
Charakter: Uparty, nigdy się nie poddaje.
Główny Cel: Zostanie mistrzem pokemonów.
Region Po którym chcesz podróżować: Sinnoh, Unova i Johto.
Twoja Historia: Pewnego zimowego dnia w mieście Saffron city, urodził się mały.
Rodzice nazwali go Gary.
W wieku 5 lat, Gary postanowił, że gdy urośnie zostanie mistrzem pokemonów.
Jego marzenie zaczęło się spełniać gdy miał 10.
8 maja (w urodziny Gary`ego) po wstaniu, Gary pobiegł do Pr., aby wybrać swojego pierwszego pokemona.
Był nim Oshowatt.
Początki były trudne, Oshowatt nie słuchał poleceń Gary`ego.
Gary myślał, że oszaleje!
Lecz w końcu ugadał się z Oshowatt`em i zostali przyjaciółmi.
Tak Gary rozpoczął swoją podróż po regionie Unova.
Co chcesz, aby przytrafiło się w twojej przygodzie: Chciałbym aby było dużo akcji.
Twój rywal: poznam go w przygodzie.
Pokemony twojego rywala: ----------
Twój towarzysz: Oshowatt
Pokemony twojego towarzysza: -------
Prośby: Chciałbym aby było dużo akcji i złapać dużo poków
Offline
Imię i nazwisko: Kazunari Chan
Wiek: 21
Charakter: Ułożony, spokojny, miły, przyjacielski, optymistycznie nastawiony do świata, odważny
Główny cel: Mieć wszystkie odznaki
Region po którym chcę podróżować: Wszystkie
Twoja historia: Kazunari od początku swojego istnienia musiał walczyć o swoje. Już w wieku 5 lat rozpoczął przygodę z pokemonami. Nie uzna tego za dobry początek ponieważ nad jeziorem został zaatakowany przez dzikiego Gayardosa, pokemon dość poważnie zranił chłopaka. Kazunari przebywał przez tydzień w śpiączce. Gdy się obudził nie wiedział co się dzieje, chciał się wyrwać jednak był przywiązany do łóżka. Myślał o najgorszym, nie wiedział czy nie został przypadkiem porwany, jednak wątpliwości się rozwiały gdy podeszła do jego mama. Niestety po wyjściu chłopaka ze szpitala jego matka zmarła a ojciec rozpoczął "kurację alkoholową" Często bił chłopca. Kazunari był wtedy bezbronny, jednak z czasem zaczął uciekać w domu. Pewnego dnia gdy skończył 21 lat postanowił rozpocząć swoją przygodę pokemon. Miał on jeszcze z nimi styczność, ponieważ do 20 roku życia był dozorcą w szkole dla pokemonów. Chłopak wraz ze swym pokemonem rozpoczęli przygodę swojego życia! Za wszelką cenę chcą pokonać panujące zło.
Co chcesz, żeby przydarzyło się w twojej przygodzie: Pozostawiam wolną rękę
Twój rywal: Chcę poznać w przygodzie
Pokemony twojego rywala: To co wyżej ^^
Twój towarzysz: Torchic
Pokemony twojego towarzysza:---------------
Prośby: Ciekawa przygoda z dużą ilością walk z złoczyńcami
Offline
Nieprzyjęci
Ostatnio edytowany przez Breeze (2011-10-09 20:02:18)
Offline
Gość
Poprawię breeza
Oshowwat - nieprzyjęty
Kazunari - przyjęty
Imię i nazwisko: ash dragonoid
Wiek: 17
Charakter: miły pomocny
Główny cel: pomoc pokemonom i łapanie ich
Region po którym chcę podróżować: po kolei
Twoja historia Chłopak urodził się w małym miasteczku na uboczu .Od najmłodszych lat miał zadatki na geniusza. wychowywał się w kochającej rodzinie z tym że ojciec był cały czas zapracowany a matka zajmowała się domem . Ash więc zaczął się uczyć wszystkiego na własną rękę. Chce zostać największym trenerem pokemonów .Pewnego słonecznego dnia jego matka wysłała go do profesora zajmującego się hodowlą pokemonów .Ash gdy tam doszedł miał wybrać sobie jednego pokemona...W śród nich był ten który zaimponował mu najbardziej mianowicie iglipaf .Wziął go od razu i się spakował .Powiedział mamie że chce zostać prawdziwym trenerem i wyszedł.
Co chcesz, żeby przydarzyło się w twojej przygodzie: zależy od ciebie
Twój rywal: brak
Pokemony twojego rywala: brak
Twój towarzysz: brak
Pokemony twojego towarzysza: brak
Prośby: 1 zostać przyjętym 2 chciałbym spotykać tylko pokemony dziewczynki
Offline
Gość
"Prośby: 1 zostać przyjętym"
Nieprzyjęty
Gość
Imię i nazwisko: Hikamaru Yagami
Wiek: 16 lat. =D
Charakter: Wredny i chamski, zazwyczaj oschły dla nowo poznanych, boi się ludzi, których dopiero poznał. Ale ma też swoje zalety, potrafi pomóc, a na jego zaufanie pracuje się bardzo długo. Zazwyczaj uważany za zimną osobę, ale umie pokazać swoje uczucia. Nieco ciekawski, bardzo umiejętnie manipuluje innymi. Na jego temat krążą różne opinie.
Główny cel: Poznać parę ciekawych ludzi, zrobić to co sobie założy. Nic szczególnego.
Region po którym chcę podróżować: Wszystkie. ;3
Twoja historia: Od dziecka miał zapęd do kochania pokemonów, uwielbiał się z nimi bawić, opiekować się nimi. Postanowił więc, że kiedyś wyruszy w podróż, po wszystkich regionach tego świata. Mijały lata, dziecko dorastało, on zachwycony, oczekiwał na to, co przyniesie los. Gdy wreszcie dostał swojego pierwszego pokemona od ojca, ucieszył się. Ale bowiem, nareszcie mógł wyruszyć w świat. I stworzyć swoją historię, oczekiwał tego tak długo. Ale kiedy nastał ten dzień, on nie mógł. Nie chciał opuszczać bliskich, zwłaszcza, że bał się tego kogo spotka. Wiedział, że tam w świecie, nie wszyscy są dobrzy i nie każdy chce dobrze dla drugiego i właśnie tego się obawiał. Dzień przed wyruszeniem w podróż, wahał się. Całą noc nie spał, myśląc co ma zrobić. Aż w końcu się przełamał i powiedział sobie stanowczo, że przecież tego pragnął! I tak ma być. Obrócił się na bok, po czym zasnął. Na drugi dzień wstał leniwie uśmiechając się do siebie. Wziął to co jego i poleciał jeszcze do Profesora po PokeDex oraz parę balli. Uśmiechając się, patrzał w tył, machając swoim rodzicom na pożegnanie.
Wbiegł do laboratorium, Profesor poddał mu jego rzeczy, a on podziękował i spokojnie wyszedł. Oto jak wyruszył w swoją podróż!
Co chcesz, żeby przydarzyło się w twojej przygodzie: Coś ciekawego, żebym miał po co tutaj wchodzić.
Twój rywal: Brak?
Pokemony twojego rywala: Nie ma.
Twój towarzysz: Nie ma. ;3
Pokemony twojego towarzysza: Też nie ma. ;3
Prośby: Są potrzebne? Jeśli nie to brak. Jeśli tak to pisz coś rozbudowanego. =D
I tak oto pomęczę Cię na przygodzie. A moja historia jest zbyt normalna. Coś się dzieje. XD Amen.
Ostatnio edytowany przez Hikamaru (2011-10-14 12:17:34)
Imię i nazwisko: Shadon Flamess
Wiek: 16 lat
Charakter: Odważny, zawsze uparcie dąży do celu,
Główny cel: Odnalezienie osoby odpowiedzialnej za śmierć swojej rodziny i przyjaciół oraz zemsta na niej.
Region po którym chcę podróżować: wszystkie, ale chciałbym zaczynać w Sinnoh
Twoja historia: Dziesięć lat temu, w spokojnym miasteczku Greenstation zdażył się straszny wypadek. Odkryto tajne eksperymenty nad pokemonami. Możliwe że tajemniczy D, profesor prowadzący owe badania, posiadał gen Mew i był odpowiedzialny za stworzenie Mewtwo. Tego nie wiadomo, po odkryciu laboratorium profesora D, było ono w większości puste. Po tym zdarzeniu mieszkańcy niegdyś spokojnego miasta, zaczęli je opuszczać, niektórzy nawet wyjeżdżali z regionu Sinnoh. Tak też uczynili członkowie Flamess, najpotężniejszego rodu trenerów pokemonów w mieście. Jednak, gdy przekroczyli granice miasta, ktoś ich zaatakował. Nie zdążyli nawet wyciągnąć poke balli. Shadon, który akurat zaspał, a nikt o nim nie pomyślał został w domu. W ten sposób jako jedyny z rodziny przeżył. Sześć lat później po tym wydarzeniu postanowił że sam zostanie trenerem. W tym czasie przeprowadził się również do miasta Chocovine. Za dziesięć dni, odbiera swojego pierwszego pokemona, startera - Riolu.
Co chcesz, żeby przydarzyło się w twojej przygodzie: Zależy mi na klimacie kryminału, przeplatanego ze śmiesznymi wydarzeniami.
Twój rywal: Kasai (jap. Ogień - rywal bardzo lubi ten żywioł )
Pokemony twojego rywala: Growlithe, Slugma, Torchic, Magby (jajko)
Twój towarzysz: Bakutoria (po drodze ją spotykam, przyjaciółka z dzieciństwa)
Pokemony twojego towarzysza: 2x Eevee (jeden ewo. w Umbreona drugi w Espeona), Poochyena, Glameow (trzyma Everstone), Purrloin (trzyma Everstone), Archen
Prośby: Mam 2. Po pierwsze chciałbym się w pewnym momencie zatracić w zemście przejść na złą stronę (ale nie na długo). Po drugie chciałbym w ciągu całej gry łapać pokemony z listy (patrz: sygnatura), a ostatecznie legendę (patrz: sygnatura). Aha i chcę się w przyszłości dowiedzieć że prawdziwym nazwiskiem D jest patrz tutaj
Ogarnięcie tego wszystkiego tak, aby było dobracowane i żeby mi pasowało zajęło mi niecałą godzinę (+ wybranie MG którego styl pisania mi najbardziej odpowiada itp.)
Ostatnio edytowany przez Shadon (2011-10-14 13:30:53)
Offline
Gość
Ostatnie miejsce w moim MG przypada....
HIKAMARU
Gość
Sorry Daroi, ale Ciebie coś często nie ma, a ja jestem człowiekiem dość nie cierpliwym. XD Więc zrezygnuję z Ciebie jako MG. Mam nadzieje, że to nie sprawia Ci kłopotu. - No pewnie, że nie. ^-^
Imię i nazwisko: Dyziek la Lune
Wiek: 15
Charakter: Dowcipny, często arogancki i przemądrzały. Inteligentny i bystry. Jest równie wyjątkowo uprzejmy, miły, przyjacielski i pomocny. Jest zdecydowanym romantykiem o wrażliwym wnętrzu. Uwielbia muzykę – gra na gitarze. Rysuje i czasami pisze opowiadania. Marzy by wyruszyć w podróż i brać udział w pokazach. Po rodzicach odziedziczył zamiłowanie do historii starożytnej.
Główny cel: Zostać Super Koordynatorem, odkryć sekret rodziców, dokończyć badania rodziców na temat mitycznego miasta pokemon.
Region po którym chcę podróżować: Tam gdzie aktualnie chce być lub muszę być, czyli wszystkie.
Twoja historia: Urodził się w Celestic w Sinnoh, jego rodzice byli archeologami a za młodu koordynatorami. Dyziek dzieciństwo miał spokojne i nawet miłe, pochodził z bogatej rodziny, dużo czasu spędził z Atsuko – córką zaprzyjaźnionej rodziny, jednak jego rodzice rzadko byli w domu, a jeśli byli to nie dłużej niż na 2 dni. Bardzo za nimi tęsknił. Gdy byli w domu często opowiadali mu bajki o mieście, gdzie mieszkają potężne pokemony używające technologi znacznie przewyższająca ludzką. Dyziek w wieku 10 lat nie wyruszył do szkoły, ponieważ dowiedział się, że jego rodzice zmarli, popadł w depresje, był zrozpaczony. Za namową Atsuko dołączył razem z nią do Prestiżowej Akademii Pokemon w Jubilife. Tam poznał Jess – jego wielką rywalkę, która również jest koordynatorką. Po 5 latach spędzonych w akademii powrócił do willi w Celestic i przeglądając rzeczy rodziców znalazł ich notatnik pełen zaszyfrowanych informacji, współrzędnych itp. Postanowił wyruszyć wraz z Atsuko na poszukiwaniu odpowiedzi na pytania: jak zginęli jego rodzice? Czy miasto, któremu rodzice poświecili swoje życie jest prawdziwe? Czy uda mu się spełnić marzenie jego rodziców i odnaleźć miasto potężnych pokemonów? Dokąd prowadzi tajemniczy notatnik pełen dziwnych informacji?
Co chcesz, żeby przydarzyło się w twojej przygodzie: Może wątek miłosny (np. pomiędzy Jess a Dyźkiem)? Jak ci będzie pasowało. Chce by było dużo akcji i tajemniczości... Uwielbiam starożytne zagadki i historie, może jakieś legendy z pokemonami? Liczę, że będziesz pisał ciekawie i umiał się fajnie wpasować w moją historie.
Twój rywal: Jess
Pokemony twojego rywala:
1)Chikorita / samica
2)Squirtla – Blastoise / samiec
3)Vulpix – Ninetales /samica
4)Shiny Shuppet / samiec
5)Pichu – Raichu / samica
6)Eevee – Leafeon / samica (nie musi mieć wszystkich już na początku...)
Twój towarzysz: Atsuko
Pokemony twojego towarzysza:
1)Charmander – Charizard =Ryu / samiec
2)Deino – Hydreigon =Shade / samiec
3)Dratini – Dragonite = Mizuki / samica
4)Shelgon – Salamence = Kiba / samiec
5) Shiny Horsea – Shiny Kingdra = Waterfall / samica
6)Zorua – Zoroark / samiec (nie musi mieć wszystkich już na początku...)
Prośby: Dużo akcji i tajemniczości, trochę podobne do kryminału, uwielbiam tego typu rzeczy. Liczę, że będziesz pisał ciekawie i umiał się fajnie wpasować w moja historie. Chce także mieć dużo przygód pełnych akcji, niebezpieczeństw i pozostałych rzeczy, które są najciekawsze w filmach i książkach xD
Offline
Trudno mi podpaść na samym początku, ale Tobie akurat Ci się to udało zrobić. Gratulacje :3
Do historii nie mam zastrzeżeń, do wszystkiego innego też nie, ale jest tylko jeden problem - zwracasz się do mnie w rodzaju męskim, a o ile mi wiadomo, ja nie jestem facetem, ani coś z tego podgatunku, inaczej mówiąc - jestem dziewczyną i proszę pisać do mnie w formie żeńskiej :3
Dziękuje.
Przyjęty
Nikt broni nie wymierzy i nie podniesie pałki
Po dzikich, wolnych wilkach zostały tylko sny
Nie krzykną już "obława", nie będzie żadnej walki
Bo nie ma więcej wilków, zostały tylko psy
I gdy mi powiedzieli, o starym mądrym wilku
Co odgryzł swoją łapę by z sideł wyrwać się
Słyszałem go jak krzyczy, choć dawno temu żył tu,
Że tam jest moje miejsce, gdzie serce woła mnie
Ze snu się przebudzimy, gdy wezwie serca zew
Łańcuchy przegryziemy, i wyrąbiemy drzwi
I w lasy pobiegniemy, i zawrze w żyłach krew
Bo kiedy braknie wilków wilkami będą psy
Offline
O kurde... Wybacz, jestem nowy i myślałem, ze dalej prowadzi tu ten Daroi, bardzo, bardzo przepraszam :< To błąd wynikający z mojej niewiedzy... Wybaczysz? Naprawdę głupio się teraz czuje...
Offline
Spokojnie, mam to do siebie, że jak ktoś mi się dobrze wytłumaczy to przebaczam ^.^
W sumie... to mogłeś nie wiedzieć (nie wiem jakim cudem nie zauważyłeś napisu "MG Andela", ale pominę to pytanie), nie było to chyba nigdzie zapisane, a w tym temacie to jeszcze nie pisałam ^.-
Nikt broni nie wymierzy i nie podniesie pałki
Po dzikich, wolnych wilkach zostały tylko sny
Nie krzykną już "obława", nie będzie żadnej walki
Bo nie ma więcej wilków, zostały tylko psy
I gdy mi powiedzieli, o starym mądrym wilku
Co odgryzł swoją łapę by z sideł wyrwać się
Słyszałem go jak krzyczy, choć dawno temu żył tu,
Że tam jest moje miejsce, gdzie serce woła mnie
Ze snu się przebudzimy, gdy wezwie serca zew
Łańcuchy przegryziemy, i wyrąbiemy drzwi
I w lasy pobiegniemy, i zawrze w żyłach krew
Bo kiedy braknie wilków wilkami będą psy
Offline
Dziękuje i przepraszam jeszcze raz... Myślałem, ze napis MG Andela jest jeszcze niezmieniony czy coś... Naprawdę głupio mi się zrobiło... O, i mam jeszcze jedną prośbę - by mój Piplup nie ewoluował...
Offline
Dobrze i już nie przepraszaj ^-^
Grę zrobię Ci dzisiaj, bo wczoraj mi się już nic nie chciało xp
Nikt broni nie wymierzy i nie podniesie pałki
Po dzikich, wolnych wilkach zostały tylko sny
Nie krzykną już "obława", nie będzie żadnej walki
Bo nie ma więcej wilków, zostały tylko psy
I gdy mi powiedzieli, o starym mądrym wilku
Co odgryzł swoją łapę by z sideł wyrwać się
Słyszałem go jak krzyczy, choć dawno temu żył tu,
Że tam jest moje miejsce, gdzie serce woła mnie
Ze snu się przebudzimy, gdy wezwie serca zew
Łańcuchy przegryziemy, i wyrąbiemy drzwi
I w lasy pobiegniemy, i zawrze w żyłach krew
Bo kiedy braknie wilków wilkami będą psy
Offline
Imię i Nazwisko:Achilles Firgras
Wiek:14 lat
Charakter:Achilles jest odważny i mądry.Bardzo lubi się wygłupiać.
Bardzo lubi elektryczne pokemony i wyrywa się do walki.
Główny cel:mieć 6 pokemonów na ostatnim stadium ewolucji.
Region po którym chcę podróżować:chcę podróżować po Kanto,Johto,Hoenn,Sinnoh i Unova.
Twoja historia::Achilles pochodzi z Alabastii w regionie Kanto.Gdy był dzień w którym miał 10 lat, i miał iść po swojego pierwszego pokemona zaspał.Wstał o 9.00 i wybiegł ile sił w nogach.Już gdy dobiegł chciał pierwszego pokemona okazało się że żadnego nie ma.Ani Bulbasaura,ani Squirtla,ani Charmandera.Nie było nawet Pikachu.Profesor powiedział że został tylko Pichu, to nie miałem wyboru wziąłem tego Pichu i wyszedłem z laboratorium.Poszłęm do domu żeby się pochwalić że mam Pichu, ale gdy doszedłem zobaczyłem że Dodrio nie ma na dachu, więc od razu pobiegłem z moim Pichu na poszukiwania, i zobaczyłem ślady łap Dodrio.Pobiegłem tym tropem aż znalazłem Dwóch ludzi i pokemona z Dodrio co był na dachu.Powiedziałem żeby oddały mi tego Dodrio, bo pożałują, a oni się odwrócili, i powiedzieli swoje motto.Po tym dowiedziałem się że to jest zespół R.Powiedzieli do mnie żebym nie wtykał nosa w nie swoje sprawy.Jak to powiedzieli wystawiłem Pichu, i żeby zaatakował ich wdziękiem, a potem elektro szokiem.Trafił a zespół R poleciał siną w dal.Podszedłem do Dodrio i spytałem się go czy nic mu nie jest.Odpowiedział że nic i że chce iść do domu.
Więc poszliśmy do domu, a Achilles wreszcie się pochwalił swoim Pichu i opowiedział o tej przygodzie, lecz nikt mu nie uwierzył.(o tej przygodzie)
Co chcesz żeby się przydarzyło w twojej przygodzie:Dużo konfliktów z zespołem R, poznać rywala, przyjaciela i partnerkę.
Twój rywal:Bardzo bym chciał poznać.
Pokemony twojego rywala:Nie wiem
Twój towarzysz:Chcę poznać
Pokemony twojego towarzysza:Nie wiem
Prośby:Mam jedną żeby było dużo walk
ps:Wiem że mnie nie przyjmiesz więc się nie obrażę, ale jak mnie przyjmiesz będę się cieszył
Ostatnio edytowany przez Achilles (2011-10-26 20:01:18)
Offline
Wybacz, ale mam już wszystkie siedem miejsc zajętych :c
Nikt broni nie wymierzy i nie podniesie pałki
Po dzikich, wolnych wilkach zostały tylko sny
Nie krzykną już "obława", nie będzie żadnej walki
Bo nie ma więcej wilków, zostały tylko psy
I gdy mi powiedzieli, o starym mądrym wilku
Co odgryzł swoją łapę by z sideł wyrwać się
Słyszałem go jak krzyczy, choć dawno temu żył tu,
Że tam jest moje miejsce, gdzie serce woła mnie
Ze snu się przebudzimy, gdy wezwie serca zew
Łańcuchy przegryziemy, i wyrąbiemy drzwi
I w lasy pobiegniemy, i zawrze w żyłach krew
Bo kiedy braknie wilków wilkami będą psy
Offline