Ktoś wkradł się na moją pocztę, więc kończymy zabawę na tej domenie. Nie myślcie sobie, żę to oznacza koniec Crystala! Po prostu się przeporwadzamy. Tutaj = http://www.pokemon-crystal.aaf.pl
Gość
Awwww, ze śliwą na oku wstałem z podłogi. Podszedłem do Lucy
- Nie wiem jak to powiedzieć... Kocham Cię. - powiedziałem.
Gość
- No wiesz, tak jakoś... nie mam z nią za wiele wspólnego, z resztą, wiedziałem, że między nami nic nie może być. Wolałem ją jako przyjaciółkę... - odpowiedziałem.
- No dobrze. Powiedzmy, że ci wierzę. - uśmiechnęła się i podpłynęła bliżej. /Brak weny.
Offline
Gość
Heh, również wskoczyłem do wody.
Gość
stąd*
-----------------
Ale gdzie?
Gość
- W sumie, to czemu nie... - odpowiedziałem i poszedłem się przebrać.
Przybyła do pływalni i ogłosiła:
- Yay, dziś nasz Ririsek kończy słiiiiiiiiiit sixtinn! Z tej okazji ja i Itaś organizujemy mega mega imprezę nad basenem. Jubilacie, pokaż się! ^ ^
Przychodźcie, przychodźcie, zabawa gwarantowana. :333
Stół już wypełniony pysznościami, a na środku znajduje się smakowity tort. *q*
torcik ;3
Offline
Wpadłam tuż za Mizuki na pływalnię, z kubkami wypełnionymi szampanem [Piccolo, oczywiście XD] i postawiłam je na stole. Następnie wyjęłam świeczki, CAŁE 16~ i podpaliłam je zapalniczką.
- Riri! Chodź tutaj, bo świeczki zgasną, i nie zdążysz wymyślić życzenia, nooo! - krzyknęłam energicznie w stronę drzwi, w których niebawem miał się pokazać nasz jubilat. - Poza tym, dopóki ich nie zdmuchniesz, nie możemy zacząć imprezsy! - dodałam wesoło.
Offline
Na basen wszedł młodzian ubrany w kąpielówki, dodatkowo na jego barkach spoczywał niebieski ręcznik. Rozglądając się po basenie powiedział Witajcie Ludzie! Co się dzieje? następnie, położył ręcznik na leżaku i się położył na nim.
Offline
Daroi, który był po prostu zmęczony rzeczywistością, postanowił, że się trochę odpręży. "Pływalnia groźnego Gyaradosa" wydawała mu się najlepszym miejscem. Wtem poszedł do szatni, a wyszedł z niej w bokserkach w hawajski wzór. Podszedł do obsługi i zapytał oto, gdzie się wypożycza materace do pływania. Pani z recepcji pokazała mu dokładnie, gdzie do jest. Czarnowłosy pobiegł tam i przy okazji zamówił sobie w barze drinka. Podszedł wolnym krokiem do basenu, po czym położył się wygodnie na wypożyczonym, pływającym materacu. Leżał i rozmyślał, sącząc drinka.
Offline
Na teren 'Pływalni groźnego Gyaradosa' weszła wysoka dziewczyna. Wykupując karnet, weszła do przebieralni. Po chwili- ubrana w strój kąpielowy- była gotowa do skoku na bombę do basenu. Wybrała ten, na którym właśnie relaxował się czarnowłosy. Krzyknęła tylko 'Uwaga lecę!', a potem było już ją widać zanurzoną po głowę w wodzie. Ją i owego owego chłopaka, mokrego od góry do dołu. 'Sorki!'- zdążyła wyrzucić z siebie, wypływając na powierzchnię.
Offline
- Nic nie szkodzi. Przynajmniej mnie obudziłaś, bo odpłynąłem - odrzekł chłopak, do przybyłej dziewczyny. Podszedł do niej i powiedział:
- Nazywam się Daroi. - ucałował ją w dłoń. Odstawił pustą szklankę po drinku na kafelki obok basenu, a sam zaczął sobie powoli pływać w koło po zbiorniku wodnym.
Offline
Trolololololo~ Lucy weszła na basen i zaraz po przebraniu wskoczyła do wody. Nie zwracała na nikogo uwagi, bo po co? :3 Zaczęła sobie pływać na pleckach i tyle.
Offline
Kokoro z nadmiaru wolnego czasu postanowiła przyjść na pływalnię. Weszła do szatni. Przebrała się w swój czarno-biały kostium bikini w paski z kotkiem na górnej części. Wypożyczyła sobie ogromny, fioletowy, dmuchany fotel i wypłynęła na nim na basen. Krzycząc "Na pohybel sk*rwysynom~!" i śmiejąc się wjechała na czarnowłosego chłopaka swoim fotelem, chlapiąc wodą na wszystkie strony.
~~
Tak, musiałam XD
Ostatnio edytowany przez Kokoro (2012-06-09 00:10:33)
Offline
- Co do diaska?! - zdążył krzyknąć chłopak, zanim całkowicie się zanurzył w wodzie.
Daroiemu przerwano rozmowę - no cóż. Jak widać, nie zawrze znajomości z napotkaną dziewczyną, ale zostaje jeszcze ta, która w niego "wjechała".
- Biedny fotel. Dziura wyje*ana na wylot - rzekł Daroi, wyławiając flak fotela z wody. Wyrzucił go na kafelki, obok basenu, po czym skierował się do dziewczyny, która to go zatopiła.
- Cześć, jestem Daroi. - powiedział i skinął głową.
Offline